|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 37.190.149.*
|
Data wysłania:
|
2014-08-03 19:35
|
Temat:
|
ITAKA - opinie!
|
Treść:
|
Kilka dni temu wróciłam z Zakynthos, gdzie rezydentów BP Itaka zwyczajnie nie ma. Do hotelu przyjechaliśmy sami, kierowca na szczęście krzyknął nazwę, bo nie wiedzielibyśmy nawet, gdzie wysiąść. Przy zameldowaniu wynikło nieporozumienie, które rzutowało na cały nasz pobyt, a wynikło ze słabej znajomości języka angielskiego z mojej strony, ale nie spodziewałam się, że rezydenta może nie być przy zameldowaniu czy wymeldowaniu, skoro biuro zapewnia o "opiece rezydenta przez cały czas pobytu". Kiedy w hotelu doszło do wypadku i potrzebny był lekarz, rezydentka przysłała smsa "za 10 min. w lobby" i nie interesowało jej, ani co się stało, ani czy się z lekarzem dogadam (nie dogadałam się). W hotelu pojawiała się tylko aby sprzedać wycieczki nowo przybyłym, dyżurów nie było. Na moje pytanie, czy będzie przy wymeldowaniu (w hotelu często wynikały przy tej okazji duże problemy) odpowiedziała, że "na Zakynthos nie ma takiego zwyczaju". Wprowadziła nas w błąd każąc oddać opaski w dniu wymeldowania o 11.00, nagadała głupot na temat żółwi... szkoda słów. W związku z tym, że dla mnie biuro to rezydent, były to ostatnie wczasy z Itaką.
|