|
Wątek:
|
Biuro podróży Tęcza B-B
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.207.154.*
|
Data wysłania:
|
2014-06-30 08:27
|
Temat:
|
Koutsoupia
|
Treść:
|
Byłam w Kutsupii na przełomie maja i czerwca 2014, mieszkałam w Nikosie / Same superlatywy, 6+, w zasadzie do niczego nie można się przyczepić/, ale odwiedzałam znajomych w willi Gialos.Budynek położony jest na wniesieniu, obok kościółka św. Ireny /jadąc od strony Kokkino pierwszy podjazd w prawo/.Dzięki temu ma piękną panoramę na całą Koutsoupię i morze / bajeczne wschody słońca/, do plaży nie więcej niż 200 m. Z okolicznych sadów , lasów i zarośli rozlega się i dniem i nocą śpiew ptaków , wieczorami skrzą się roje świetlików / tam jest tak właśnie grafomańsko/.Można spotkać żółwie, jaszczurki,węże,piękne owady /również skorpiony/. Wszyscy , których spotkałam byli zachwyceni ,można usiąść na tarasie i nigdzie już nie chodzić. Warunki pobytu dobre / budynek po remoncie/ ,czysto , schludnie.. Pani Basia stara się jak może , aby wszystko działało /co w warunkach greckich nie jest takie proste/ , a Pan Marek , jak dobry duch, krąży busem, tam gdzie trzeba i pomaga,podwozi, załatwia , doradza i wysłuchuje. Wady Koutsoupii: to ,że chodzi się jezdnią - bez poboczy,mija się wystawione pojemniki ze śmieciami /smród/.Plaża - ja lubię piaseczek /gdyby w Koutsoupii była plaża z Nei Pori - to byłby tu Raj/, ale są zagorzali zwolennicy kamieni i żwirku. 3 konkurencyjne drink bary, na najlepszym odcinku plaży, które prześcigają się w nagłośnieniu ,szczególnie od piątku do niedzieli, a w wakacje pewnie non stop. Dziękuję organizatorom za ich pracę,za dobry wypoczynek i polecam to miejsce wszystkim.
|