|
Wątek:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.246.65.*
|
Data wysłania:
|
2014-03-31 12:16
|
Temat:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Treść:
|
W ubiegłym roku córka była na obozie rolkarskim w Niechorzu. W tym roku jedzie w to samo miejsce, więc to najlepiej świadczy o tym, że było ok. Nie zgadzam się z opiniami w stylu, dzieciom sie podoba bo chlanie, imprezowanie itp. Może ktoś tak trafił, ale niekoniecznie trzeba osądzać na tej podstawie całe biuro. Jeżeli chodzi o obóz w Niechorzu. Ośrodek zgodny z opisem, jedzenie dobre, dzieci mogły i korzystały z basenu w ośrodku, pod opieką ratownika oczywiście. Owszem, narzekały na siedzenie w pokoju, ale takie mamy przepisy, po obiedzie obowiązkowo odpoczynek. Poza tym codziennie był rozwieszony plan co i kiedy, która grupa. Dzieci z rolek, tenisa i deski są razem więc w tym samym czasie mają zajęcia w odpowiednich grupach, zajęcia inne są razem - typu wycieczka na latarnię, wyjście na plażę, wycieczka do Trzęsacza, ognisko itp. Wychowawcy - młode chłopaki, weseli i pełni radochy z pracy z dziećmi, pewnie dla niejednej przewrażliwionej mamy, za bardzo wyluzowani ale pilnowali zasad typu kask, ochraniacze, godziny spotkań, porządek w pokojach, jedzenie. Mieli nr kontaktowy, odpowiadali na smsy. Almatur ma fatalne dojazdy, nad tym mogliby trochę popracować. Ja, odwoziłam córkę, zostałam przy tym trzy dni, co prawda po drugiej stronie miasteczka, ale podglądałam trochę z daleka i z bliska co się dzieje ;-)
|