|
Wątek:
|
Rośnie liczba Polaków spędzających wakacje na innym kontynen
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.24.24.*
|
Data wysłania:
|
2008-04-01 23:03
|
Temat:
|
Wakacje w tropikach - coraz częściej wybierane przez Polak
|
Treść:
|
Witam, W lutym na ferie zimowe wraz z rodziną wybraliśmy się do Meksyku na wycieczkę objazdową organizowana przez biuro podróży Itaka. Przelot trwał 12 godzin, lecz nie powinno to was wystraszyć gdyż samolot wyposażony jest w pełen serwis atrakcji, sam widok z okna samolotu zabiera dech w piersiach. Zatrzymaliśmy się w dość eleganckim hoteliku na 4 dni w Mexico City. Ze względu na rodzaj wycieczki (objazdowy) mieliśmy 4 dni zwiedzania, a reszty wylegiwania się w Acapulco nad oceanem. W Meksyku w jakimkolwiek mieście panuje przyjazna atmosfera. Tubylcy również są przyjaźni i otwarci. Bez żadnych problemów można się z nimi targować ! Niestety z językiem angielskim jest u nich krucho dlatego należy nosić przy sobie rozmówki polsko-hiszpańskie. W samym Acapulco byliśmy w przepięknym **** Hotelu Crowne Plaza, prawdopodobnie najwyższym budynku w Acapulco. Wszystkie hotele do których warto jechać znajdują się przy plaży zatoki. Plaża liczy ok. 15km. Bardzo przyjemnie jest pójść na spacerek kawałkiem plaży, na której nie brakuje oczywiście wszelkiego rodzaju handlu. Co do Hotelu Crowne Plaza to nie brakło w nim przepysznego jedzenia od 6 do 12 było śniadanie od 12 do 18 był bufecik niedaleko plaży na którym można było zjeść przekąski oraz Fast food’y. od 15 do 17 był obiad a od 19 do 23 kolacja. Wszystko w formie bufetu, znajdują się tez tam 2 inne restauracje alla’ karta. Ogromna zaleta hotelu to baseny oraz bar przy basenie all inclusive w którym można pić dowoli w połowie siedząc w basenie. Hotel miał również wyznaczoną plaże koło hotelu lecz nie bezpośrednio przy oceanie, cała plaża od hotelu do wody ma około 25 metrów, lecz to nie przeszkadza, wręcz jest to praktyczniejsze gdyż nasze rzeczy pozostawione na leżakach które można "zmówić" w dowolnym miejscu wyznaczonej prywatnej plaży są bezpieczne ponieważ jest to teren strzeżony. Natomiast przy samiutkiej wodzie gdzie fale obmywają nasze stopy są baldachimy płatne około 5$ za dzień. Można w każdej chwili coś zamówić do jedzenia od biegających po całej plaży kelnerów. Ze wszytkich hoteli nasz hotel był najlepiej zorganizowany. Zdecydowanie nie polecam hotelu Ritz , który nic nie ma wspólnego z prawdziwą klasą Ritz’ów !!! Gdy się ściemni można pochodzić po bulwarze Acapulco. Nie braknie tam dyskotek barów lub klubów. Dla rodzin są również przepiękne lokale z animacjami i różnymi atrakcjami. Bardzo polecam jeszcze raz biuro podróży Itaka które oferuje również fascynujące wycieczki lokalne np. Interakcje z delfinami po Prostu cudne ! Ma się bliski kontakt z delfinem w basenie, można je głaskać i całować, robią sztuczki oraz pokazy. Podnoszą ludzi na swoich dzióbkach do góry itp… Gorące polecam Meksyk oraz Hotel Crowne Plaza !!! Pozdrowienia ! Beniamin V.
|