|
Wątek:
|
Zmiany w Travelplanet.pl
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-12-30 22:09
|
Temat:
|
zyski a przychód travelplanet a sprzedaż internetowa
|
Treść:
|
zyski nie mają dużego znaczenia w działalności travelplanet; firma ta przede wszystkim pokazuje trend rozwoju rynku sprzedaży internetowej i maksymalne możliwości: 15, 5 mln obrotu rocznego / do kilkunatu mln inwestycji (około 9-10 mln), zysk 25 tys ; te wyniki, nawet przy bardzo wysokich kosztach zarządu (kilkaset tysięcy) to porażka dla obecnych inwestorów; jesli te pieniadze bylyby zainwestowane w banku zysk wynosiłby około 500.000; samo przedsięwzięcie w tej formie nigdy nie będzie dochodowe, ale samo przedsiębiorstwo jest warte dla potencjalnych zagranicznych inwestorów, którzy będą chcieli uniknąć kilkuletniego okresu rozwoju, dlatego docelowo travelplanet stanie się grupą zagranicznego inwestora; i tym samym obecni inwestorzy, którzy mają mocne nerwy, mogą zarobić niezłą kasę w przypadku udanej sprzedaży portalu; jedynym zagrożeniem jest to, że będzie to grupa niemiecka, która wprowadzi na rynek polski mocne marki niemieckie i produkt; sama siła sprzedaży portalu w skali kraju to na razie pestka, która nie jest dużym osiągnięciem przy poniesionych kosztach; ale jest to wskaźnik, który powinien uświadomić, że siła sprzedaży internetowej bezpośredniej to narazie nieopłacalna inwestycja; jedynym portalem przynoszącym dochody jest wakacje.pl, które ma pozycje lidera i jest klarownym przedsięwzięciem kapitałowym; najbardziej dochodowe są małe 2-3 osobowe portale, które mają sprzedaż w granicach 2-3 mln rocznie, czyli około 250.000 prowizji przy kosztach kilkudziesięciu tysięcy; korzystają z gotowych rozwiązań sart i netur, inwestują wyłącznie w marketing i reklamę internetową; na rynku jest około 300 takich portali, które moim zdaniem dają obrót sumaryczny około 80 mln złotych; czyli 75% sprzedaży internetowej; należy też wziąść pod uwagę portale tanich linii lotniczych, których obroty wynoszą około 350 mln; około 15% to sprzedaż samych organizatorów ze stron WWW wspomaganych sprzedażą telefoniczną; jedynym systemem rezerwacji on-line jest sart, który skupia pewną część rynku, jednak skupia touroperatorów o średniej wielkości, i nie posiada głównych graczy na rynku triady i eccoholiday, a to dwie firmy, które wyznaczają trend ilościowej sprzedazy przez internet; innym problemem jest budowa marki w internecie, klienci to internauci, którzy szukają najtańszych ofert; dlatego tak trudno osiągnąć travelplanet wyniki finansowe, ponieważ internauta nie szuka marki w internecie, ale najlepszej ceny; jeśli porównam oferty 10 portali, to zauważam, że ceny różnią się nawet o 20%; dlatego nawet najszczersze chęci i przywiązanie do marki travelplanet, nie jest w stanie przebić 20% różnicy w cenie oferty; ten problem jest też istotny dla tradycyjnych agentów, którzy nie są w stanie konkurować z takimi rozwiązaniami; docelowo to nie portale turystyczne ani organizatorzy będą najwięcej zarabiać, ale wyłącznie google i związane z google systemy porównujące oferty z całego rynku; te systemy prawdopodobnie w pierwszej kolejności wyprą z rynku czołowe portale turystyczne
|
Odpowiedzi:
Travelplanet [2005-12-30 22:30 999.999.999.*]
fiur fiur. niezly wywod, naprawde ale skad te dane ? nie tylko sart i nettur (oba zreszta bardzo niedokladne w podawaniu danych ofert) ale tez inne gotowe rozwiazania odpowiedz » dokladne dane ? [2005-12-31 15:48 999.999.999.*]
w zasadzie to są dwa rozwiązania i merlinx, które kalkulują i wyliczają ceny, dopłaty i zniżki; natomiast jest jeszcze kilka rozwiązań mniej znanych, które korzystają właśnie z tych systemów, przy czym sa to systemy bazodanowe, które korzystają z wcześniej wymienionych danych, więc ich dokładność (wielozadaniowość) jest niewspółmiernie uboga, ponieważ nie są to systemy tworzące pierwotną zawartość, ale już dane importowane z tych właśnie systemów; import odbywa się z opóźnieniem, czasem te dane są już nieaktualne, więc są to systemy widmo, które w sposób ciągły muszą aktualizować dane z innych systemów, ale spełniają swoją rolę: vtrip, traveligo itp. natomiast proszę zauważyć, co robi eholiday, nie tworzy bazy i treści, lecz skupia się wyłącznie na promocji, pozycjonowaniu i marketingu, nie inwestuje w rozwiązania, korzysta z gotowców i osiąga sukces; nie jest sukcem zbudowanie systemu, ale odpowiednie wypełnienie go aktualnymi danymi i systematycznością działania oraz odpowiednia promocja i marketing, który jest kosztem obejmującycm 60% całej inwestycji odpowiedz » dokladne dane ? [2012-01-18 19:51 89.230.112.*]
chyba ma Pan stare dane, teraz dwa systemy maja dane aktualne według stanu organizatora, albo wypadł Pan z branży albo reprezentuj Pan SARTA lub NET-a odpowiedz » dane [2005-12-31 16:23 999.999.999.*]
czy moglby Pan.Pani sie do mnie odezwac? mario@pirxnet.pl odpowiedz »
|