|
Wątek:
|
Rzecznik praw obywatelskich zaskarżył dopłaty tylko za urlop w Polsce
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2004-11-08 18:53
|
Temat:
|
dopłaty z funduszu socjalnego do wypoczynku za granicą
|
Treść:
|
Duze brawa. Jako organizator wypoczynku za granicą, po wejściu w życie tego ograniczenia straciłem podobnie jak szereg biur podróży ważny segment usług dla zakładów pracy, instytucji, szkół itp. Specjalnie zrobiłem rozeznanie wsród moich dotychczasowych klientów, ciekaw, czy ich zainteresowanie wypoczynkiem po wejściu w życie tego idiotycznego ograniczenia, przeniosło się na rodzinny kraj. I co się okazało? Żaden z tych klientów ( ok. 100 instytucji) nie zdecydował się na organizacje wypoczynku w kraju, a dopłaty z funduszu przeznaczył na inne cele- głownie pościel, reczniki, czasem wyjście do teatru, czy kina. To potwierdza znaną prawdę, że nikomu jeszcze nigdy nie udało się metodami zakazów i nakazów spowodować ożywienia rynkowego ( w tym wypadku turystyki krajowej). To raczej gestorzy krajowej bazy winni pomyśleć o systemach motywacyjnych by być konkurencyjni do ofert zagranicznych i przyciagnać klientów np. systemami zniżek, dobrą partnerska współpracą z biurami podróży, pomysłąmi na inne niż tradycyjne spedzenie wolnego czasu. Ci , którzy tak działają nie narzekają na brak klientów i nie muszą naciskać na administrację, by wprowadzała tego typu zakazy. Zrozumcie Panie i Panowie z lobby hotelarskiego, że nie tylko niszczycie nas ( organizatorów wypoczynku za granicą) ale i klienta zbiorowego, a w efekcie obraca się to na waszą niekorzyść. To klient winien i tylko on decydować o tym gdzie chce wypoczywać- nie można mu niczego w tym wzgledzie ograniczać!
|