|
Wątek:
|
Mój Londyn - pierwszy i ostatni raz!!!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.7.213.*
|
Data wysłania:
|
2013-12-31 08:28
|
Temat:
|
Mój Londyn - sylwester 2013 Zegiestów
|
Treść:
|
Ośrodek Wiktor w zegiestowie w porządku obsługa bardzo miła i pomocna - Pośrednik Biuro podróży Moj Londyn - zbyteczny, tzw. rezydent na miejscu Pan Artur - w większości udowadniał mi i naszej grupie że nie nieuiemy czytać i sprawdzać informacji na stronie biura, ogłoszeń - chyba nikt nie słyszał jak wygląda dobrze poinformowany i zadowolony klient, który chciałby wypocząć, a nie sprawdzać informacje na stronie (dobrze, że to nie wyjazd do egiptu) . 1. zamiesznie kto jedzie na kulig, kto ma zapłacone, co było w pakiecie itp. 2." kulig " przewózka przepełnionymi furmankami (jedna z nich się rozleciała) Ognisko u chłopa na podwórku - stracony czas 3. ognisko - błędna godzina odłoszona w autokarze- 4. uwaga kiełbasa wydana przy kolacji na talerzach - była na grilla - dobrze że kuchnia miała zapas Dziś sylwester wyżaliłam się i mam zamiar dobrze się bawić tylko nie wiem od której? A wystarczyło wysłąć do każdego kluenta meila z programem - mapką dojazdu i może pare jeszcze przyjemnych propozycji dodatkowych
|