Coraz więcej Skandynawów w Krakowie
Tematyka:
liczba turystów zagranicznych w Krakowie, Skandynawów, turyści ze Skandynawii, Mark Bradshaw, Cracow-life.com, loty , linia SAS, do Krakowa z Oslo, Bergen, Katarzyna Gądek,
Aktualność:
Stale rośnie liczba turystów zagranicznych w Krakowie. Według szacunków, w bieżącym roku miasto odwiedzi aż pół miliona gości ze Skandynawii .
Analitycy branży turystycznej uważają - Skandynawów przybywa w Krakowie w tempie, którego obecni tu mocno Anglicy czy Włosi mogą im pozazdrościć.
Mark Bradshaw z internetowego portalu o Krakowie Cracow-life.com zaznacza - Nawet jeśli przyjmiemy, że ze wszystkich narodów Anglików rzeczywiście jest tu najwięcej, to i tak, biorąc pod uwagę zaludnienie Wielkiej Brytanii (które wynosi 61 mln mieszkańców), są to liczby niezłe, acz niepowalające. Norwegów jest ledwie ponad 4 mln, a w Krakowie pojawi się ich w tym roku prawie 200 tys.
Stale rosnąca liczba turystów ze Skandynawii jest efektem głównie znakomitej koniunktury na rejsy lotnicze pomiędzy Polską, a Skandynawią. Dariusz Zalewski, redaktor naczelny portalu TanieLatanie.net wyjaśnia - Podczas gdy rynek połączeń w kierunkach brytyjskich i irlandzkich zatrzymał się na bardzo wysokim poziomie, najlepsze perspektywy widać teraz przed kierunkami północnymi.
Do Krakowa można bezpośrednio dolecieć z: Helsinek (Finnair wznawia loty od 3 kwietnia), Sztokholmu (Norwegian Air), Kopenhagi (Sterling.dk) i Oslo (Norwegian Air). Od września tego roku pojawią się również bezpośrednie loty ze Stavanger. Będzie je oferować Norwegian Air. Dodatkowo na jednym bilecie można przylecieć do Krakowa z Trondheim, Bergen, Bardufoss, Bodo, Kristiansand i Tromso.
Skandynawska linia SAS oferuje loty do Krakowa z Oslo, Bergen, a także kilkunastu małych lotnisk na terenie całej Norwegii.
Katarzyna Gądek, szefowa biura ds. turystyki Urzędu Miasta Krakowa poinformowała - Ogółem Kraków odwiedza około 2% Szwedów, 2,3% Norwegów, po prawie 2% Finów i Duńczyków. Łącznie prawie 10% spośród 5 mln zagranicznych turystów. Jak na tak małe narody to liczby naprawdę spore, a trzeba pamiętać, że coraz więcej przyjeżdża tu też Estończyków czy Łotyszów.
Kraków będzie teraz bardziej intensywnie promować się na rynku Skandynawskim. Artur Żyrkowski z wydziału promocji Urzędu Miasta Krakowa przyznał - Regularnie pojawiamy się tam na targach turystycznych, ostatnio w Helsinkach. Szczegółowe decyzje odnośnie kampanii billboardowych czy innych akcji promocyjnych jeszcze nie zapadły. Liczymy na gości ze Skandynawii. To klient bogaty, lubiący luksus, ciekawy świata.
Bradshaw zaznacza - Skandynawom opatrzyły się topowe miejsca w świecie. Nie robi im specjalnej różnicy, czy tańczą na tajskich dyskotekach w Bangkoku, opalają się na indyjskich plażach Goa, robią zdjęcia krokodylom w Botswanie czy przedzierają się przez amazońską dżunglę. Byle było ładnie i ciepło, a nie tak dramatycznie zimno, jak przez większą część roku w Szwecji czy Finlandii. Kraków latem spełnia te oczekiwania z nawiązką.