|
|
|
Wątek:
|
Zmiana na stanowisku Ministra Sportu i Turystyki
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 178.42.112.*
|
|
Data wysłania:
|
2013-11-29 11:19
|
|
Temat:
|
Andrzej Biernat Ministrem Sportu i Turystyki
|
|
Treść:
|
To bardzo dobry wpis, obrazujący dokładnie sytuację na linii touroperator - agent.
Pracuję również długo w turystyce i pamiętam jak touroperator "wchodził" na rynek to zabiegał o agentów nie stawiając żadnych warunków typu: limity sprzedaży, opłaty inicjacyjne, wymóg wpłat bezpośrednio na konto touroperatora, stosowanie polecenia zapłaty, wypłacanie agentowi prowizji przez organizatora na miesiąc po wyjeździe klienta. Natomiast kiedy touroperator zdobywa już bazę klientów agenta często rozwiązuje z nim umowę - bo agent jest mu już niepotrzebny.
Dziwi mnie tylko fakt nie zajęcia się do tej pory tymi sprawami przez organizacje turystyczne, bo to nie Minister Sportu i Turystyki powinien się tym zająć a organizacje branżowe: PIT (w skład którego wchodzą zarówno agencji jak i touroperatorzy) czy też OSAT.
Przykładem stosowania wspomnianej polityki ostatnio jest TUI - dobrze, że PIT usunął ich z grona swoich członków) ale co dalej, co z wystąpieniem do Konsorcjum TUI w sprawie łamania zasad zawartych w Kodeksie Etyki Koncernu TUI, który określa TUI jako cytuję: "solidnego i uczciwego partnera biznesowego. Dotyczy to zarówno współpracy krajowej, jak też międzynarodowej. TUI traktuje partnerów biznesowych profesjonalnie, uczciwie, odnosi się do nich z szacunkiem, a działania firmy są transparentne. Kodeks powinien być stosowany przez wszystkie firmy, w których większościowe udziały pośrednio lub bezpośrednio posiada TUI AG. Kodeks praktyk powinien być stosowany, na ile jest to możliwe, przez inne firmy powiązane, a także w relacjach z dostawcami i przedstawicielami." Wszakże czytamy w nim także, że "nieprzestrzeganie i pogwałcenie Kodeksu nie będzie tolerowane. W interesie wszystkich pracowników firmy każde tego typu zachowanie będzie rygorystycznie eliminowane. Wszelkie instrukcje wydane w sprzeczności z zapisami Kodeksu nie mają mocy i powinny być zgłaszane." - o czym Prezes PIT wspomniał w swoim uzasadnieniu?
Także do dzieła Panowie bo brakuje we współpracy szacunku i wzajemnego zrozumienia a umowy pomiędzy touroperatorem a agentem powinny być czytelne bo na razie zobowiązują tylko agenta do różnych czynności a brakuje w nich odpowiedzialności touroperatora.
|
