|
Wątek:
|
Jaką macie opinię o tramptravel?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2008-03-13 13:50
|
Temat:
|
Jaką macie opinię o tramptravel?
|
Treść:
|
Byłam dwukrotnie w Grecji z Tramp Travel. Pierwszy raz w Olimpic Beach w 2006 i na wyspie Korfu w 2007. Pierwszy raz nie narzekałam. apartament był przyzwoity, gospodarz miły. Podróż do Grecji odbyła się w miłej atmosferze, w powrotnej natomiast kierowcy byli inni i niesympatyczni, ale ogólnie byłam zadowolona. Hece natomiast były w ub roku. Jazda autokarem na Korfu to wyzwanie. Oferta przewidywała tranzytowy nocleg w Kalambace, no cóż zastąpino to posiłkiem w ostatni dzień pobytu na wyspie. Natomiast całkowicie ignorowano ludzi w porcie Igoumenitsa. Brakowało pilota, kierowca uciekł przed pytaniami zdezorientowanych turystów, brak informacji. Staliśmy tak w tym porcie nie wiedząc na co czekamy. Potem okazało się , że czekaliśmy na grupę powracającą do Polski i to dopiero wtedy gdy wysiedli z promu i na horyzoncie pojawił sie spłoszony rezydent Szymek. Na miejscu w apartamencie Korikis nie było najgorzej,ale za to byli niesympatyczni gospodarze i myszy w garnkach. Dobrze, że wyspa jest piękna i rekompensowała nam złe odczucia. Wycieczki odbywaliśmy z grupą Rumunów i bardzo niesympatycznę rezydentką rumuńską, która w beszczelny sposób traktowała naszego Szymka. Wycieczka została zdjęta z oferty i dobrze, bo zabrakło organizatorom pomyślunku, to powinno odbyć się z noclegami tranzytowymi w jedną i drugą stronę. Mimio, że biuro wiedziało o braku tego jednego noclegu gwarantowanego ofertą, kłamali klientów w żywe oczy. Każda kolejna grupa przyjeżdżała wściekła i zwiedziona. Oczywiście po relaksie na wyspie wracaliśmy wypoczęci i uśmiechnięci, tylko dlatego, że nie lubimy psuć sobie nastroju na wyjazdach. Jesli ktoś był na KORFU niech coś napisze, ciekawa jestem wrażeń
|