|
Wątek:
|
TripAdvisor: Warszawa najnudniejszym miastem Europy?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 62.111.170.*
|
Data wysłania:
|
2008-03-13 13:14
|
Temat:
|
Warszawa - wyjątkowo nudne miasto
|
Treść:
|
Tak mnie ten artykul zainteresowal, ze duzo uwag: 1. na stronie tripadvisora (nalezacego do koncernu Expedii) nie ma informacji o tym rankingu przeprowadzonym na 1100-1400 Amerykanach, jednak nie pomniejsza to wartosci informacyjnej bo informacje sa i na innych waznych stronach. Ciekawe jest ze na niektórych stronach: http://www. travelmole. com/stories/1127201. php jest na drugim miejscu tylko Zurich (najczystsze miasto rankingu :0) i na trzecim tylko Warszawa. Na innych forumach: http://www. eubusiness. com/UK/tripadvisor - survey. 08/ sa na drugim miejscu wspolnie Oslo, Zurich, Warszawa i Zagreb.
2. mowi się od czasow O. Wilda, ze lepiej jak mowia zle niż jak nie mowia wogole. Pozytywna rzecza w tej sprawie jest, ze jest Warszawa rozpoznywalna. Naprzyklad na forum o Szwajcarii się pisze o tym, ze Bazylea na pewno mniej ciekawa, ale niestety nierozpoznywalna, wiec w nudnosci niesprawiedliwie przoduje Zurych. Wiec w wlasnie tym bez ironii brawo dla miasta stolecznego. Subjektywnie nudnych miast może być wiecej, ale na tym nikomu nie zalezy. Warszawa zaczyna interesowac swiat i jest w dobrym towarzystwie innych miast.
3. zauwazylem, jak bardzo się przecenia rankingi - jednak przeciez raz jest tak i raz innaczej. Zawsze poprosi się w takim przypadku o opinie miejcowych marketerow i dziennikarzy, którzy powiedza ze nie prawda i wymienia: Fabryke Trzciny (ok, jest fajnie, dobrze ze zbudowano, ma sens, ale dlaczego znane osobistosci tak często wymieniaja jeden lokal do którego zwykly turysta nie trafi), nie zbyt zwiekszajaca się liczbe "offowych knajpek na rozkwitajacej Pradze" oraz nowoczesne Muzeum Powstania Warszawskiego. Wszystko to fajne, trzeba powtarzac ale kazdy miesiac by mialo byc w tej liscie cos nowego - wtedy bedzie Warszawa najciekawsza.
4. marketyng jest wazny, nawet ten najbardziej triwialny, kiedy się mieszkancom miasta w srodkach przekazu masowego tysiac razy powtarza, ze ich miasto jest przeciez "fajne" i zakochanie się w nim wrecz obowiazkowe. Postawmy publicznie lub prywatnie problem, ze do Warszawy trafia malo turystow (oczywiście porownujac z Krakowem), wtedy bywa na winie "niewystarczajaca promocja miasta". Teraz jednak widzimy, ze specjalisci od marketyngu wykonali duzo dobrej pracy, miasto zainteresowalo, co jednak prawdopodobnie brakuje, sa nowe i nowe i jeszcze raz nowe produkty.
5. Powody i co z tym? Po pierwsze, uwazam, ze jest szkodliwe i sztuczne katergoryzowanie polskich miast na "biznesowe" i "turystyczne". Kazde miasto w Europie jest przeciez turystyczne i biznesowe. Nie ograniczac się prosze tym, ze "do nas trafiaja klienci biznesowi… " i opiekowac się obydwoma segmentami - potrafic wyobrazic sobie biznesmena jako turyste i turyste jako biznesmana - tak to dziala!. Po drugie, trzeba wytworzyc klimat, w którym ciagle powstawaja nowe rzeczy. (Wiem, ze tutaj jest powazny problem z prawami wlasnosci gruntow i domow, co powoduje ze powstaje malo nowych budynkow biurowych, i praktycznie zadne hotele.) - Po trzeciej jeżeli wspierac, to tez produkty i lokalna przedsiebiorczosc. Ludzi jest tutaj prawie 2 miliony i oni bardzo chca być przedsiebiorczy. W tych tajemniczych zakamarkach by mialy powstawac rzeczy originalne raczej niż importowane wzory z innych miejsc.
Wierze, ze bedzie dobrze :) T. Zukal (StayPoland)
|