|
Wątek:
|
TUI pozbywa się prawie 500 agentów
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.19.133.*
|
Data wysłania:
|
2013-09-02 15:56
|
Temat:
|
TUI rezygnuje z agentów
|
Treść:
|
wydaje mi się, że możliwa jest regeneracja nie tylko żywych organizmów. Poza śmiercią praktycznie wszystko można odwrócić. Przecież Komunizm był też podobno nie do obalenia. Potrzebna jest solidarna integracja środowiska, działanie. to co w tej chwili robią agencji, a właściwie fakt, że nic nie robią, biadoląc tylko, bądź w milczeniu schodząc ze sceny branży turystycznej niczego nie zmieni w naszym życiu na lepsze. Jeżeli nie weźmiemy się w garść pójdziemy do lamusa. Agent to nie żaden łach, któremu robi się łaskę, że pozwala sprzedawać swoje wakacje. To przedsiębiorca, który za swoje pieniądze ( płaci czynsz za lokal, ZUS, pensje pracowników, wszystkie koszty związane z prowadzeniem biura). Prowizja jaką otrzymuje od organizatora jest za sprzedaż oferty. Ale poza sprzedażą oferty , zanim do niej dojdzie agent przez cały czas promuje danego organizatora przedstawiając klientowi katalogi, opowiadając o tym jak jest wiarygodny i dlaczego warto tego a nie innego organizatora kupić wycieczkę. Jak można przeczytać na tym forum tego typu działania są skuteczne, bowiem udaje się skierować zainteresowanie klienta na inny niż TUI produkt. Przypomnijcie sobie ile katalogów, wydrukowanych ofert przedstawiliście klientom, z którymi wyszli od was z biura i nigdy nie wrócili. dlaczego? bo poszli do biura organizatora i już wiedzieli o co pytać, co kupić. Osobiście wiem o kilku takich przypadkach z tego lata - moim drodzy klienci. Zatem mówimy również o kampanii marketingowej przez agentów, na rzecz organizatorów, a za to się nie agentom nie płaci. Agent zakładając przedsiębiorstwo ma pewno plany, prowadzi określoną politykę biznesową. Nawiązuje relakcje z klientami, liczy na to, że jak uczciwie będzie pracował, reklamował orgniazatora to druga strona to doceni. A fakt , że nie każdego roku będą wzrosty, albo agent nie wytrzyma ciśnienia nałożonych kosmicznych limitów i ich nie wyrobi nie powinien być ot tak przyczyną do "skreślenia z listy" . Jesteśmy ludźmi , mamy swoje problemy, kłopoty. nikt się o to nie spyta, nie potraktuje jak człowieka. A może ktoś z Was otrzymał takie pytania od organizatora, zanim przysłali Wam wypowiedzenie umowy? napiszcie ot tym. wszyskie korporacje i inni ściemniacze promują się na zrównoważonym rozwoju firmy. A gdzie ten zrównoważony rozwój , gdy robi się to kosztem żywego człowieka. Ludzi nie można tak odcinać ot po protu jak kuponu i już!
|