|
Wątek:
|
Sindbad nie zawsze uczciwy
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.25.145.*
|
Data wysłania:
|
2013-08-01 07:03
|
Temat:
|
Sindbad nie zawsze uczciwy
|
Treść:
|
Taaa ja jechalam az do szwajcarii i nigdzie nie poinformowali mnie o przesiadce w berlinie nigdzie dopiero pan przewodnik 15 minut przed odjazdem! Do tego jechalam jakims autobusem ktory byl tak ciesny ze nie miescily mi sie tam nogi a jechalam nim az 12 godzin? Na szczescie po przesiadce bylo troche lepiej. No i oczywiscie zatrzymywali sie na przerwy na stacjach gdzie toalety byly platne. Przerwy tylko 10 minut bo oni twierdza ze jak maja mala klaustrofobiczna ubikacje to sobie nie musza stawac na dluzej bo niby wszyscy kochaja te toalety. Obsluga byla niemila mieli wszystko w glebokim poszanowaniu, bylam swiadkie tevo w jaki sposob pewna pani odezwala sie do nieletniego pasazera na przesiadce, a on nie robil nic zlego. I po 22 starsznych godzinach w ta i 24 godzinach z powrotem stwierdzilam , ze wiecej nie pojade z sindbadem. Wole doplacic troche wiecej nizmeczyc sie dobe.
|