|
Wątek:
|
Mozliwe Inwestycje Narciarskie w Polsce - Karkonosze - Nieda
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.8.140.*
|
Data wysłania:
|
2008-02-16 03:23
|
Temat:
|
Mozliwe Inwestycje Narciarskie w Polsce - Karkonosze - Nieda
|
Treść:
|
Inwestycje narciarskie w Polsce nie maja szczescia. Dzieje sie tak glownie z powodu oporu ekologow. Byc moze malo kto wie, ale jest jednak kawalek ziemii w Sudetach, gdzie moznaby zbudowac dosc pokazny jak na warunki polskie osrodek narciarski, bez zadnej szkody dla srodowiska naturalnego. Sa to osloniete od cieplych wiatrow zachodnich istniejace laki i pastwiska lezace na zboczach Grzbietu Lasockiego nieopodal wsi Niedamirow w Karkonoszach, na terenie gminy Lubawka. Teren ten zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego przeznaczony zostal pod budowe obiektow sluzacych narciarstwu i turystyce, do hotelu wlacznie. Ziemia ta lezy tuz przy czeskim Regionie Narciarskim "Skiarena" obejmujacym takie osrodki narciarskie jak 1. Pec pod Snezkou 2. Cerna Hora (Janske Lazne) 3. Velka Upa, 4. Mala Upa - (http://www. skipec. com/skiarena. php?lang=7) oraz w poblizu osrodka czeskiego Zacler - Prkenný Dul. Jest to tez blisko projektowanego osrodka narciarskiego w Kowarach, ktory w/g planow ma polaczyc w jeden osrodek nowo projektowane tereny narciarskie Kowar z poszerzonymi czeskimi terenami Mala Upa.
Kaprysna zima tego roku ostudzila temperamenty nad dyskusjami o inwestycjach narciarskich w Polsce. Ale jest to jednoczesnie doskonaly czas, zeby sie przyjrzec gdzie w jakich miejscach zalega najlepiej snieg i gdzie szanse na jego trwalosc sa najwieksze. Choc dzis snieg wytwarza sie metodami sztucznymi to jednak warto zwrocic uwage gdzie jego topnienie bedzie odbywac sie stosunkowo najwolniej, a zwlaszcza w okresie cieplej zimy.
Zdecydowana wiekszosc inwestycji narciarskich w Polsce jest skazanych na niepowodzenie, poniewaz na ogol nigdy nie ma zgody na ich rozbudowe. Osrodki wiec pozostaja malutkie, odosobnione i nieatrakcyjne, bez szansy na ich dalszy rozwoj. Natomiast standardy europejskie dzis to wielosc osrodkow polaczonych w jeden system i wspolny karnet. Znow my Polacy pozostajemy w samym tyle robiac wszystko najgorzej. Chociaz nasze gory to nie Alpy to my nawet nie usilujemy chociazby w najmniejszym stopniu skorzystac z wypracowanych juz i sprawdzonych dobrych wzorcow. Czy zawsze tak musi byc?
Ten rejon ma przyszlosc a najwazniejszym jest to, ze okoliczne laki i pastwiska siegaja az po granice czeska, ktora juz dzis niejako nie istnieje, a wszystko lezy poza granicami Karkonoskiego Parku Narodowego a nawet poza terenami lasow. Jak juz zapewne wiekszosci wiadomo, takie inwestycje na terenach Parkow Narodowych spotykaja sie z zacietym oporem ekologow, a na terenach lasow panstwowych jest bardzo ciezko uzyskac zgode na przekwalifikowanie i zmiane planu zagospodarowania przestrzennego i sprawa musi sie oprzec o najwyzsze ministerialne organy panstwowe. Tutaj natomiast mowimy o rejonie na ktorym nie widac ekologicznych przeslanek , ktore w innych warunkach doprowadzaja do blokowania zarowno gospodarczo jak i spolecznie slusznych inwestycji. Jest nawet przeciwnie poniewaz rozwoj na tego typu terenach moglby sie stac odciazeniem i powstrzymaniem ekspansji na osrodki narciarskie znajdujace sie juz na terenach Parkow Narodowych w bezposredniej bliskosci renomowanych miejscowosci gorskich jak Karpacz, Szklaka Poreba czy Zakopane. Z powyzszych wzgledow jest to jedyna tego rodzaju ziemia w calych Sudetach. Juz dzis moznaby tu wyznaczyc zjazd narciarski z Malej Upy, a przy odpowiednim zainwestowaniu chociazby tylko w 1 na wstepie wyciag narciarski, mozna byloby wejsc w uklad z Czechami i wprzegnac ten rejon w 1-wszy, poszerzony polsko-czeski region narciarski.
Ryszard Kowalczuk
|