|
Wątek:
|
Przekręt tanich linii lotniczych
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2013-05-14 22:28
|
Temat:
|
Przekręt tanich linii lotniczych
|
Treść:
|
Aktualność: Jak zachęcić klienta, by kupił więcej? Przekonać, by wpłacił pieniądze, które może wydać tylko na konkretną usługę, pod płaszczykiem kuszącej oferty. Takie sztuczki najlepiej znane są handlowcom. Wizz Air za podobną manipulację może zostać obciążony karą pieniężną, bowiem poszkodowani grożą, że zgłoszą nieuczciwe praktyki przewoźnika do UOKiK-u.
Przewoźnik w kwietniu tłumnie poinformował o zniesieniu opłaty rezerwacyjnej, która doliczana była do ceny każdego biletu, w wysokości zależnej od formy płatności. Zastąpił ją opłatą manipulacyjną w wysokości 30 złotych. Miesiąc po wprowadzeniu nowej usługi, do Gazety zgłosił się klient przewoźnika, który jak twierdzi został oszukany.
Klienci, którzy pod pretekstem darmowej rezerwacji skusili się i wpłacili na Konto Wizz Air równowartość 300 złotych, czują się oszukani. Do niedawna korzyść była oczywista. Niestety po zniesieniu opłaty rezerwacyjnej i zastąpieniu jej opłata manipulacyjną muszą płacić wszyscy nawet posiadacze Konta Wizz.
Wynika z tego jasno, że jedyna korzyść płynąca z przedpłaty została zniesiona. A klienci, którzy chcieliby odzyskać owe 300 złotych nie mogą liczyć na zwrot pieniędzy. Ponadto środki zgromadzone na karcie mogą być wydawane tylko na bilety lotnicze w Wizz Air.
Jak tłumaczy Daniel De Carvalho, menedżer ds. komunikacji w Wizz Air wszyscy pasażerowie, zakładając konto Wizz akceptują regulamin, w którym przewoźnik zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian w strukturze opłat. Ponadto chcąc wyjść naprzeciw swoim klientom, przewoźnik zapewnił dodatkowy 5-procentowy bonus na istniejące kredyty dla wszystkich posiadaczy konta Wizz - dodał.
Niezadowolony klient zapowiedział dochodzenie swoich praw w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Liczy, że po nagłośnieniu sprawy zgłoszą się pozostali "oszukani" przez przewoźnika.
|