|
Wątek:
|
PolskiBus stworzy nowe miejsca pracy
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2013-05-11 11:47
|
Temat:
|
PolskiBus stworzy nowe miejsca pracy
|
Treść:
|
Aktualność: Dwa lata temu PolskiBus z hukiem wkroczył na polski rynek przewozowy. Niedawno świętował przewiezienie 3 milionów pasażerów. Teraz właściciel spółki, Brian Souter zapowiada podwojenie inwestycji w Polsce.
Szkocki miliarder zapowiada powiększenie floty autobusowej do ok. 200 autobusów i zwiększenie zatrudnienia do 1000 osób. Obecnie flota przewoźnika liczy 68 autobusów. PolskiBus obecnie zatrudnia 350 osób.
"Przechodzimy do drugiej fazy naszego rozwoju. W pierwszej robiliśmy wszystko, żeby nasza marka była rozpoznawalna, ale budowaliśmy tylko sieć połączeń z Warszawy. Teraz uruchamiamy linie przecinające Polskę z pominięciem stolicy"- mówi Brian Souter. Zaczynał on jako konduktor, a jego pierwsza firma przewozowa miała zaledwie 2 autobusy. Obecnie jego transportowe imperium posiada 12 tysięcy pojazdów, które przewożą ludzi na Wyspach Brytyjskich, w Stanach Zjednoczonych, Polsce, Nowej Zelandii czy Australii.
Konkurenci z innych firm przewozowych zastanawiają się, czy można wozić ludzi w tak niskich cenach i jeszcze zarabiać. Souter zapowiada pierwsze zyski już w tym roku, przyznając że dotąd PolskiBus przynosił straty. Zauważa, że początki na rynku zawsze są trudne, trzeba ponieść koszty promocji, zakupu autobusów i przygotowania infrastruktury.
Za najgroźniejszego konkurenta szkocki potentat uważa samochody osobowe. Jego zdaniem, w Polsce, podobnie jak w USA, nowi klienci to ci, którzy wcześniej podróżowali samochodami. W mniejszym stopniu są to pasażerowie linii lotniczych, innych przewoźników autobusowych czy kolejowych. Z usług przewoźnika korzysta też wiele osób, które wcześniej nie zdecydowałyby się na żadną podróż.
Souter dystansuje się od porównań z Ryanairem."Mechanizm działania może i jest podobny, ale gdybym musiał już koniecznie porównywać się do linii lotniczej, to raczej do EasyJetu niż do Ryanaira. Przy tych cenach biletów i systemie sprzedaży my ciągle utrzymujemy wysoką jakość obsługi i tym różnimy się od Ryanaira".- mówi.
|