|
Wątek:
|
Małopolskie winnice - nowy szlak turystyczny w Małopolsce?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.12.167.*
|
Data wysłania:
|
2008-02-03 22:19
|
Temat:
|
strzał w dziesiątkę
|
Treść:
|
Po pierwsze gratuluję odświeżenia tematu po dwóch z górą latach. Po drugie - jak widać na załączonym obrazku niewiele się w tej temacie zmieniło - winoogrodnictwo to nadal hobby. Powód generalnie jest chyba jeden - beznadziejne przepisy skarbowe w zakresie produkci i sprzedaży własnego wina. Dopóki nie nastąpi liberalizacja tychże, to o prawdziwym szlaku winnym możemy pomarzyć. Ale cóz gdybać, skoro ostatnio są zakusy na zakaz internetowej sprzedaży alkoholu, jako że ustawa pochodząca bodajże z lat osiemdziesiątych takiej formy sprzedaży nie przewiduje? A ja sie pytam - czy jej zabrania? NIE Więc logicznie rzecz biorąc co nie jest zabronione... ale nasze biurwy wiedzą lepiej... ech... Podobnie jest z naszym winem... mogę poczęstować (zapraszam - dzika róża z 2005 zapowiada sie wielce interesująco; mam tez gronowe, winogronowe i owocowe) ale sprzedać absolutnie!
A to Polska właśnie...
|