|
Wątek:
|
Tym żyje cała branża turystyczna
|
Autor:
|
Czytelnik IP 31.182.109.*
|
Data wysłania:
|
2013-01-31 12:54
|
Temat:
|
OSAT zaprasza do dyskusji
|
Treść:
|
Fundusz Gwarancyjny to wielkie niebezpieczeństwo dla biur podróży. I to zarówno dla touroperatorów jak i agentów, bo to przecież łańcuch naczyń połączonych. Naiwnością byłoby sądzić, że agenci nie odczują skutków większego obciążenia TO. Odczujemy to wszyscy. Najbardziej niebezpieczna jest propozycja PIT, aby fundusz mógł kontrolować biura podróży z zakresu finansów i jak powiedział prezes tej izby, kontrole mogłyby być prowadzone nawet co kwartał a w uzasadnionych przypadkach nawet częściej. Rodzi się więc pytanie, czy przy takich zamiarach PIT-u wystarczy na obsługę funduszu zapowiadana przez minister K.Sobierajską kwota 5-6 mln zł i czy uczestnicy funduszu będą składać się na niby bezpieczeństwo funduszu czy na jego obsługę. O co w tym chodzi może uda się wyjaśnić w czasie debaty w Łodzi. To w interesie każdego z nas, uczciwie pracujących biur podróży będzie odezwanie się na tej debacie. Czy tylko starczy czasu? Bo 2 godziny na taki temat to chyba zbyt mało. Dobrze, że ktoś wymyślił, że należy o tej sprawie rozmawiać z biurami, bo to przecież nas dotyczy. Ja na pewno będę
|