|
Wątek:
|
SKY CLUB Czy ktoś leciał z nimi?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2008-01-24 19:49
|
Temat:
|
SKY CLUB Czy ktoś leciał z nimi?
|
Treść:
|
ja leciałam w październiku 2007. przykro mi, że muszę na takim forum napisać, że to biuro podobnie jak Triada (mają ze sobą wiele wspólnego) nie należy do polecanych przeze mnie biur. może to nie-fart, ale przygody zaczęły się już w drodze z lotniska. nie zmieściliśmy się do autokaru tylko wpakowano nas do starej, klekocącej toyoty bez przewodnika. nasze bagaże wędrowały jak w Afryce czyli na dachu przywiązane sznurami :-). ale to nic. oczywiście autokar dojechał przed nami i gdy dojechaliśmy do hotelu el fel oczywiście dostaliśmy pokoje w najgorszym budynku z mrówkami w pokoju i łóżku. rezydentki przy nas nie było, żeby nam pomóc co oznacza - radź sobie sam. reklamacje nie wiele dały poza tym co mają zwykle w planie czyli przeniesienie niezadowolonych gości do innego budynku po tygodniu, żeby zamknąć usta turystom. rezydentka nie wiele pomagała ale też i nie wiele mogła. ona również nie miała posłuchu w recepcji. Polacy w tym hotelu byli bardzo źle traktowani - wprost dyskryminowani w porównaniu z Niemcami, traktowanymi jako bogacze. Może rzeczywiście byli ludzie co lepiej trafili, ale moje przygody kiedyś z Triadą, a w zeszłym roku ze Sky Clubem nauczyły mnie jednego - trzymać się od nich z daleka. pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.
|
Odpowiedzi:
SKY CLUB Czy ktoś leciał z nimi? [2009-06-25 10:56 83.3.48.*]
POPIERAM! wróciłam własnie z TURCJI rezydentka ANNA T. chyba myśli że jest na wakacjach a nie w pracy zamiast wypoczywac musiałam zalatwiac sprawy sama boo jej sie ne chciało!!!!! nnie polecam bo zamiast odpoczywac trzeba sie stresowac i radzic sobie samemu!!!!! odpowiedz » SKY CLUB Czy ktoś leciał z nimi? [2008-08-29 12:57 83.24.151.*]
27 sierpnia wrocilam z hotelu el fell... hotel jak i biuro sky club jest jedna wielka pomylka. to co zobaczylismy na miejscu ni jak ma sie do oferty katalogowej. syf kiła i mogiła, w pokojach smierdzi, lozka smierdza plesnia, w niektorych pokojach (mieszkali w nich znajomi) lozka byly polamane. sprzataczki zamiast sprzatac kradna kosmetyki i ubrania... a jesli juz sprzataczka laskawie posprzata to ogranicza sie to tylko i wylacznie do poscielenia lozka. po hotelu spaceruja karaluchy (na co pani rezydentka stwierdzila ze jest to normalne - dla mnie nie jest to normalne)myszy biegajace rano po stolowce, obsluga nieprzyjemna, poza jednym barmanem ktory juz sie zwolnil, zdecydowanie lepiej traktowani sa niemcy (np. dostaja coca cole z nowej butelki a polacy wygazowana. jedzenie hmmm tunezyjskie, niedoprawione, ogolnie niesmaczne, poza tym zeby cos zjesc a nie resztki nalezalo pojawic sie na samym poczatku kolacji. alkohole rozcienczone do granic mozliwosci. na basenie i plazy trzeba bylo walczyc o lezaki, czytaj wstac o 6 rano i zarezerwowac. tak samo jak o snaki wieczorne (czyt. tylko pizza) rowniez walka kto pierwszy ten lepszy. opcja all inclusive opisana w katalogu zdecydowanie roznila sie od tej na miejscu, posilki byly w innych godzinach, grillowanych ryb przy basenie brak... a wracajac do rezydentki zachowuje sie tak jakby przyjechala tam na wakacje, jest bezczelna, niesympatyczny i nieiwele potrafi zalatwic. poza tym nie mowi biegle ani w jezyku angielskim ani francuskim... miesza te 2 jezyki... nic nie potrafi zalatwic... no coz... urlop zaliczam do udanych tylko i wylacznie gdyz zostal spedzony w milym towarzystwie. jesli chodzi o hotel el fell to na pewno tam nie pojade jeszcze raz ani nie wybiore biura sky club, gdyz koloryzuje fakty. odpowiedz »
|