|
Wątek:
|
Natura Tour
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.65.59.*
|
Data wysłania:
|
2013-01-27 20:47
|
Temat:
|
Natura Tour
|
Treść:
|
witam, ja także dostalam pracę w tym biurze. Na rozmowę wybralam się do Warszawy 21 stycznia, po czym otrzymałam telefon, że dostałam pracę, warunki współpracy omawialiśmy 3 dni. Mialam dostać umowę na okres próbny - 3 miesiące, po czym się okazalo, że Prezes zmienil zdanie i może to być tylko i wylącznie umowa o zlecenie a w związku z tym mniejsze zarobki. Śmiech na sali, nie poważni ludzie zarządzają tą firmą, jak Prezes króry podejmuje decyzje może zmieniać zdanie co 2 dni. Nie wiem jak wygląda praca w tym biurze ale nie polece go nikomu. Wyzysk nic więcej. Zamiast napisać określone warunki w ogłoszeniu narażają na stratę czasu i koszty!!!! NIE POLECAM !!! NIE POWAŻNA FIRMA I OSOBY KTÓRE NIĄ ZARZĄDZAJĄ - CO DOPIERO MUSI SIĘ DZIAĆ JAK LUDZIE JADA Z NIMI NA WAKACJE, CENA TEŻ JEST 5 RAZY ZMIENIANA!?? BIURO NARURA TOUR TO NIE BIURO - TO ŚMIECH I NIE POWINNI ISTNIEĆ NA RYNKU TURYSTYCZNYM !!!
|
Odpowiedzi:
Natura Tour [2013-01-28 13:28 83.8.86.*]
Jak się dowiedziałem, że mam jechać do Warszawy z Poznania na rozmowę o prace która ma być właśnie w Poznaniu t się spytałem czy zwracają koszty dojazdu i okazało się, że nie. W tym momencie podziękowałem im. Pewnie ktoś powie, że jestem leniwy itd. Ale nie po to szukam pracy żeby inwestować ponad 150 zł na bilety PKP żeby się okazało, że nie spełniam warunków lub coś podobnego. Firma ta wywodzi się z PKP więc bilety mogli dać. Nie poważne jest dla mnie jazda na rozmowę do innego miasta w tej branży gdzie zarobki każdy wie jakie są. Oczywiście poczytałem na temat Pana prezesa i wyszło na to, że mieszka w Warszawie i nie chce mu się nigdzie jechać pomimo tego, że centrala jest w Gdańsku. Są branże w których opłaca się jeździć do innych miast nim to w którym ma być praca ale tam płacą więcej. odpowiedz » Natura Tour [2013-01-28 19:27 77.65.59.*]
Ja pojechałam, stwierdziłam zę ryzyk fizyk. Rozmowa nawet fajna, reprezentowali się nawet w porządku mimo że cały ten ich budynek nie wyglądal zadzwiająco, ale się okazało że w Warszawie bedę miała jeszcze jedną rozmowę więc postanowiłam że pojadę. Oczekiwania - obsługa ich klientów z pkp no i oczywiście pozyskiwanie nowych. Najbardziej mnie wkurzyło to ich zagranie - ciągła zmiana zdania ! Przyjmujemy , umowa bedzie wyglądała tak i tak, zarobki tak i tak, a na 2 dzień inna gadka i tak tydzień telefony aż w końcu stwierdziłam ze może i lepiej bo nie chciałabym pracować w tak beznadziejnej firmie. Obawiam się co tam się dzieje w sezonie, pewnie jeden większy bałagan! Pozdrawiam. odpowiedz »
|