|
Wątek:
|
Opinie w internecie szkodzą biurom podróży?
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2013-01-18 10:45
|
Temat:
|
Opinie w internecie szkodzą biurom podróży?
|
Treść:
|
Aktualność: Prawie 90% społeczeństwa czyta recenzje internetowe przed podjęciem decyzji zakupowych. Nie jest jednak pewne, że opinie zamieszczają klienci, którzy faktycznie wykupili daną usługę.
Explore Research przeprowadziło badania na 500 dorosłych Brytyjczykach, którzy byli w podróży zagranicznej. Okazało się, że 33% osób zawsze sprawdza recenzje w internecie, 30% robi to często, 29% czasami, a tylko 8% - nigdy nie wchodzi do sieci, by ułatwić sobie decyzję.
Około 20% badanych przyznało się, że zła recenzja wpłynęła na wybór innego miejsca podróży czy hotelu. 69% ankietowanych szuka innych opinii przed wypracowaniem własnej, ale rzadko w innych miejscach, serwisach itd.
Explore Research zapytało także o wystawianie recenzji. 35% ankietowanych przyznało, że nigdy nie zamieszcza opinii z wypoczynku, czasami wypowiada się 41%, często 15%, a tylko 9% zawsze pisze o swoich odczuciach po wycieczce. Większość, bo 65% wystawia komentarze neutralne, tylko 7% negatywne.
Wyniki badań jednoznacznie pokazują, że recenzje internetowe nie są obiektywne. Prawie wszyscy czytamy opinie innych i się nimi sugerujemy, ale rzadko piszemy swoje. Naszą opinię, czy opinię o np. naszym hotelu, wyraża bardziej aktywna mniejszość. Dzięki temu najbardziej wpływowi są ci najgłośniejsi.
|
Odpowiedzi:
Biura podróży walczą z fałszywymi opiniami [2013-01-20 20:50 79.186.203.*]
Sam również sprawdzam opinie w internecie zanim przystąpię do zakupu jakiejś rzeczy czy usługi. Jeśli chodzi o biura podróży to zaufałem itace, Polecił mi ją znajomy. Tyle opinii jest pozytywnych ale tyle samo można znaleźć i negatywnych o wszystkim. Ale opinia najlepszego przyjaciela jest najważniejsza:) odpowiedz » Biura podróży walczą z fałszywymi opiniami [2013-01-22 06:22 89.171.45.*]
Ciężko stwierdzić czy szkodzą czy nie. Internet jest obecnie najłatwiejszym środkiem dostępu do informacji, jesli nie ma się znajomych podróżników to chęć infomacji myślę, że zwycięża.\Itaka wg mnie też jest zaufanym biurem podróży, zresztą moja siostra koleny raz wyleciała z nimi na wyprawę ( właśnie siedzi na wyspach kanaryjskich :) ) odpowiedz » Biura podróży walczą z fałszywymi opiniami [2013-01-19 11:13 81.34.16.*]
Dlatego najlepiej sugerować się opiniami tych portali, gdzie tylko osoba wykupująca nocleg w danym hotelu/mająca potwierdzenie rezerwacji może wystawiać opinię oraz tych portali, które mają wielu dostawców, co gwarantuje w miarę obiektywizm ze strony www. Ja najbardziej lubię Booking.com i Tripadvisor. Na ich podstawie staram się wyrobić własną opinię. Jak obiekt ma kilkaset opinii, to szanse, że uśredniona opinia większości jest raczej trafna. Najbardziej wkurza mnie jak ktoś decyduje się na konkretny hotel, nie czyta jego opisu a potem narzeka, a że na zadupiu, a że nudny i bez rozrywek, a to, że w hotelu w Hiszpanii mu jaszczurka weszła przez okno itp. A większość takich komentarzy wynika z tego, że ludzie nie umieją czytać ze zrozumieniem i nie wiedzą co kupują. odpowiedz » Biura podróży walczą z fałszywymi opiniami [2013-01-22 17:38 194.169.228.*]
Zgadzam się w 100% odpowiedz » Biura podróży walczą z fałszywymi opiniami [2013-01-22 18:20 89.73.84.*]
Zgadzasz się w 100% z wszystkimi po kolei. odpowiedz » Biura podróży walczą z fałszywymi opiniami [2013-01-19 11:05 80.52.226.*]
generalnie "wszyscy wzystkim- ślą życzenia" - fiaska, czy to biuro czy hotel. no cóż są różne sposoby zarobku - jedni torzą a inni niszczą. tak było jest i będzie. Nawet poprzez tworzenie jednego - niszczymy drugie. Na szczęście społeczeństwo coraz lepiej wyedukowane - umie pisać, czytać ze zrozumieniem i liczyć. odpowiedz » Biura podróży walczą z fałszywymi opiniami [2013-01-18 10:45 210.213.49.*]
Problemem jest to ze znaczna czesc tzw Opinji jeest pisana na zamowienie wlscicieli stron - i za ich pieniadze - i nie ma znaczenia na jakich stronach te opinje sie znajduja. Tak ze jest to kreatywnie wplywanie na popyt. Ha Ha Ha ... odpowiedz »
|