|
Wątek:
|
Uważajcie na biuro FUNCLUB i OSKAR
|
Autor:
|
Czytelnik IP 188.33.211.*
|
Data wysłania:
|
2013-01-03 07:30
|
Temat:
|
opinia o Funclub
|
Treść:
|
30 grudnia wybraliśmy się na imprezę sylwestrową do Paryża. Impreza przebiegła bez zakłóceń i wszyscy byliby zadowoleni, gdyby nie fakt przywłaszczenia przez kierowcę naszych pieniędzy zebranych zaraz po przekroczeniu granicy na pierwszym parkingu. Otóż, w umowie jest klauzula mówiąca o tym, że koszty wycieczek fakultatywnych i przejazdy w Paryżu zostaną pokryte przez uczestników w kwocie 40 euro od osoby. Po naszej wpłacie pilotka w kopercie przekazała kierowcy co najmniej 1000 euro, bez pokwitowania( ! sic!) oczywiście pieniędzy tych już nie odzyskaliśmy, mimo interwencji policji w Szczecinie. Faktyczny koszt wejściówek wyniósł 16 euro, resztę (proszę przemnożyć przez 600 uczestników) przywłaszczył właściciel b.p. funclub nie wydając w zamian rachunku czy poświadczenia. "Zarobił" te pieniądze na czysto , bez ksiegowania i podatków. Ciekawe, czy z czymś takim ktoś jeszcze sie spotkał?
|