|
Wątek:
|
Niedługo ruszą Koleje Wielkopolskie i.. podróżowanie będzie
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2008-01-17 09:18
|
Temat:
|
Niedługo ruszą Koleje Wielkopolskie i.. podróżowanie będzie
|
Treść:
|
Aktualność: 1 stycznia 2007 roku mają ruszyć Koleje Wielkopolskie, jednak zdaniem Głosu Wielkopolskiego nie ma powodów do radości, bowiem zamiast sprawnego i przyjaznego pasażerom przewoźnika, podróżnych czekaja uciążliwe przesiadki i problemy z kosztami. Dlaczego? Powodem jest biznesplan, który zakłada, że pociągi pojadą tylko do granic województwa.
Przykładem miały być koleje mazowieckie, bo dzięki nim pasażerowie dojeżdżający do Warszawy mają więcej pociągów, których wczesniej nie były. Nie obyło się jednak bez problemów, bowiem Koleje Mazowieckie dojeżdżają tylko do granic województwa, później trzeba się przesiąść, a konkurencja PKP jest tak złośliwa, że wypuszcza swoje pociągi dwie minuty przezd przyjazdem Kolei Mazowieckich, a to sprawia, ze podróżni muszą czekać kolejne 40 minut na przesiadkę.
Wszystko wskazuje na to, że Koleje Wielkopolskie będą działać podobnie, ponieważ tak zakłada biznesplan przygotowany przez Ernst&Young, który uwzględnia jedynie pociągi na terenie województwa wielkopolskiego. - Wiem, że tak ma być układany nowy rozkład jazdy na 2007 rok. Jeśli to się potwierdzi, to oznacza wielkie kłopoty dla pasażerów - alarmuje jeden z radnych sejmikowej komisji infrastruktury. PKP podnoszą stawki za dostęp do torów. To oznacza, że spółka Koleje Wielkopolskie będzie droższa o 20 milionów złotych, ale w zarządzie nikt nic nie wie - dodaje.
Nowy cennik jest już w Urzedzie Transportu Kolejowego i zakłada podwyższenie opłat za przejazdy szynubusowe. Budzi to wiele kontrowersji, ponieważ do tej pory było odwrotnie. Opłaty dla autobusów szynowych były niższe - mówi Przemysław Smulski, członek zarządu województwa, odpowiedzialny za transport. Ale zakładając hipotetycznie, że będą podwyżki za dostęp do torów, to nie zmieni faktu, że spółkę powołamy. Będziemy negocjować ceny - dodaje
W czym zatem tkwi problem?
- Dotychczasowy przewoźnik - spółka PKP Przewozy Regionalne - uruchamiający pociągi na terenie całego kraju może liczyć na znacznie większy upust przy kosztach dostępu do torów, niż działająca na terenie jednego województwa lokalna spółka przewozowa. Jeśli Koleje Wielkopolskie mają ruszyć 1 stycznia 2007 roku, to radni muszą podjąć decyzje przed końcem kadencji. Zdobycie odpowiednich koncesji trwa co najmniej trzy miesiące -podkreśla Głos Wielkopolski.
|
Odpowiedzi:
Wiele Kolei - wiele przesiadek [2008-01-17 09:18 213.76.248.*]
Jeśli chodzi o Koleje Mazowieckie, są one dla mnie symbolem zacofania polskich kolei. No bo wszyscy się nimi zachwycamy, że wreszcie niezależna spółka, wreszcie koniec z monopolem betonu PKP PR (który tylko bankructwo może uratować), spółka działa bardzo prężnie, wyremontowała tabor, uruchomiła nowe połączenia itd. Ale przecież jest schemat działania jest dokładnie ten sam, co w komunikacji miejskiej miastach, które są najbardziej zacofane - czyli zamiast zlecić przewozy w przetargu, wyznaczyć parametry jakościowe itd. powołuje się do tego spółkę-monopolistę, która działa quasikomercyjne. W efekcie próby rozszerzenia wspólnego biletu ZTM-KM spalają na panewce, bo spółka zamiast jako samorządowa patrzeć na sprawę przez pryzmat interesu mieszkańców, raczej myśli o wpływach z biletów. Ale o czym ja tu gadam, w końcu tak samo działa MPK w Poznaniu, na czym cierpią mieszkańcy okolicznych gmin... odpowiedz »
|