|
|
|
Wątek:
|
PIT zwraca uwagę na zagrożenia deregulacji
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.23.27.*
|
|
Data wysłania:
|
2012-12-17 11:21
|
|
Temat:
|
W Sejmie o deregulacji
|
|
Treść:
|
Glos w sprawie. Po wieloletnich doswiadczeniach w pracy z grupami w Polsce u na swiecie, skladam wniosek aby zawod przewodnika i pilota objac nadzwyczajna troska, bowiem od przygotowania kandydata, jego wiedzy, znajomosci jezykow obcych i kultury osobistej ,wielu turystow zagranicznych ksztaltuje swoj osad naszego kraju. Dla wszystkich grup z Polski i z zagrancy powinien byc wprowadzony obowaizek ustawowy posiadania na terenie Polski pilota/przewodnika z tego typu uprawnieniami, uzyskiwanymi nie na podstawie jakis tam kursow tylko studiow i zdobytej wiedzy uniwersyteckiej i stworzeniu niezwlocznie odpowiedniego kierunku studiow magisterskich. Na swiecie poszczegolne panstwa wprowadzily tzw. policje turystyczna, ktorej zadaniem jest za niedopuszczanie do pracy - pilotowania grup na terenie swojego panstwa. Nakladaja nandaty i kary i to calkiem spore, Licencjonawany pilot/przewodnik w krajach Europy moze zawsze wezwac policje/policje miejska i zadenuncjowac takiego " zagranicznego dzikiego partyzanta" o naszej szkoda pisac. Ilez to razy slyszalem historiie Polski opowiadana przez pilota np. Rosjanina, Litwina czy Niemca, ktorzy opowiadali swoim krajanom, delikatnie piszac pierdoly( klamstwa) i taki przekaz poszedl w swiat, nie piszac juz o wiedzy pilotow z Francji Angli czy Hiszpani/ Nie wszyscy ale w wiekszosci/ ilez to razy slyszalem o polskim "zydozersywie" i innych podobnych bredniach. Szanowny p. Gowin pozwolmy polskim dobrze wyksztalconym pilotom i przewodniokom opowiadac cudzoziemncom nasza historie. zakazmy obcym i" naszym niedouczonym" po kursach. Juz raz wpuscili do sadow i prokuraur kursantow z partyzantki bez wyksztalcenia, na pewnno p. slyszal o tym ? i bronmy naszej historii i tozsamosci, naszej prawdy bo zrobi pan tak, ze inni beda pisali polska historie i opwoadali to co im slina na jezyk przyniesie. M.Molenda.
|
