|
Wątek:
|
PKP - wpadka goni wpadkę
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2012-12-14 13:59
|
Temat:
|
PKP - wpadka goni wpadkę
|
Treść:
|
Aktualność: Pasażerowie podróżujący z Olsztyna do Wrocławia pociągiem Intercity przeżyli nieprzyjemną przygodę. Zostali zaatakowani przez pluskwy, które robiły desant z powietrza spadając im wprost na głowy.
Robaki wędrowały po przedziale i po pasażerach. Były różnych rozmiarów. Małe i większe. Wchodziły do toreb oraz bagaży. Przerażeni podróżni zawiadomili konduktorkę, która na początku zrobiła wielkie oczy. Nie chciała uwierzyć, iż w pociągu znajdują się pluskwy. Jednak po namowach pasażerów, zdecydowała się zamknąć feralny przedział. W Poznaniu odłączono cały wagon.
Poszkodowani jeszcze długo będą wspominać podróż pociągiem "Sielawa". Towarzyszyło jej bowiem wiele emocji. Z relacji podróżnych wynika, że nawet jeszcze na dworcu wyrzucali ze swoich bagaży insekty, które tam się ulokowały.
- Ta sytuacja daje nam oczywiście wiele do myślenia - tak wydarzenie skomentowała Beata Czemerajda rzeczniczka spółki PKP Intercity. - To już nie jest pierwszy raz, więc bardzo dokładnie zajmiemy się tą sprawą. Poszkodowani pasażerowie mogą złożyć reklamację. Każdą taką sprawą zajmiemy się indywidualnie - dodała.
Podobna sytuacja miała miejsce w listopadzie, w pociągu relacji Poznań - Wrocław. Pluskwy zaatakowały pasażera. Zdegustowany mężczyzna o całym incydencie powiadomił prasę. Pech chciał, że nie zdążył uciec przed chmarą insektów, jak to zrobili pasażerowie podróżujący "Sielawą" i robale dotkliwie go pogryzły.
Jednak pluskwy skaczące po wagonach to nie koniec wpadek naszego przewoźnika kolejowego. Rekordy popularności bije krążące w internecie zdjęcie pt. "Tron królowej śniegu". Jest to fotografia, zrobiona kilka dni temu przez pasażerkę w jednym z pociągów interREGIO, przedstawiająca toaletę, z której nie można skorzystać, gdyż jest zamarznięta. Podczas gdy pasażerowie PKP muszą ćwiczyć siłę woli i powstrzymywać potrzeby fizjologiczne, Brytyjczycy na łamach serwisu DailyMail, śmieją się z naszych pociągów. Informacja o polarnym tronie trafiła bowiem na Wyspy. Nasz kraj staje się obiektem kpin i żartów. Konduktorzy załamują ręce. - Mamy stare pociągi, dlatego wc zamarzło.
Zamarznięta toaleta i pluskwy to nie jedyne zmartwienie polskich pasażerów. Od rozpoczęcia sezonu zimowego zaczęły się problemy z ogrzewaniem w pociągach. W efekcie zmniejszyła się liczba składów wyjeżdżających w trasy. Podróżni nieraz muszą tłoczyć się w jednym wagonie zamiast w dwóch. Cóż, w kupie raźniej!
|