|
Wątek:
|
Turysta chciał przewieźć przez granicę szczęki rekina ludojada
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2008-01-11 16:50
|
Temat:
|
Turysta chciał przewieźć przez granicę szczęki rekina ludojada
|
Treść:
|
Aktualność: Na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej w bagażniku volkswagena, którym podróżował obywatel Ukrainy, celnicy znaleźli szczęki rekina ludojada - poinformowała rzecznik prasowy Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger-Blacharska.
Kontrolujący Ukraińca celnik nie ochłonął jeszcze z wrażenia na widok tak niezwykłego "towaru", kiedy obok groźnie wyglądających szczęk drapieżnika ujrzał jeszcze pięć sztuk zębów foki uchatki, a na dodatek 10 sztuk koralowca morskiego. Wszystkie przemycane przez Ukraińca okazy są chronione konwencją waszyngtońską CITES. Przez granicę mogą być przewiezione jedynie na podstawie specjalnego zezwolenia, którego podróżny nie posiadał.
Na granicy podczas kontroli okazało się, że pochodzący z Charkowa obywatel Ukrainy, mieszkający w Niemczech, jest z wykształcenia biologiem. Próbował udowodnić to... fachowym wykładem na temat przewożonych eksponatów, jaki wygłosił kontrolującym go celnikom.
- Ukrainiec twierdził, że choć zna się na morskich okazach, to jednak nie był świadomy, iż nie wolno ich przewozić przez granicę - powiedziała Eisenberger-Blacharska. Nie uchroniło go to jednak przed konfiskatą niezwykłej zawartości bagażnika i przekazaniem sprawy Komendzie Miejskiej Policji w Przemyślu, która wszczęła postępowanie.
- Ostatnio notujemy coraz więcej prób przemytu różnych okazów objętych konwencją CITES. Tylko w ostatnich dwóch tygodniach na przejściach granicznych podległych naszej Izbie Celnej trzykrotnie uniemożliwiliśmy przemyt koralowców oraz morskich muszli - dodała Eisenberger- Blacharska.
|