kwestia zasobności portfela a wymiana dowodu
Tematyka:
Ja nie jestem bezdomny ale bezrobotny, jakkolwiek faktycznie udzielam się społecznie przy takich osobach, które nie mają dachu nad głową. I ciekawi mnie, skąd oni mają wziąć pieniądze na wymianę dowodu? Ukraść? Co ciekawe, do wystawienia nowego dowodu potrzebny jest obecny adres zameldowania, a bezdomni go nie mają! Czyżby państwo wymyśliło sposób na rozwiązanie problemu bezdomnych?