Odpowiedzi:

Oszuści w internecie. Czyhają na wczasowiczów [2012-11-15 13:04 62.21.58.*]
Niektóre portale weryfikują prawdziwość ofert np. www.e-wczasy.pl - coroku korzystam z tego serwisu i wiem, że oferty tam zawarte są pewne odpowiedz »

Oszuści w internecie. Czyhają na wczasowiczów [2012-11-09 10:03 83.27.40.*]
100% pewność to mam tylko w biurze podróży, gdzie widzę wszystko wraz ze sprzedawcą i nikt mnie w konia nie zrobi. Zawsze mi doradzi podpowie :) odpowiedz »

Oszuści w internecie. Czyhają na wczasowiczów [2012-11-12 19:30 178.56.90.*]
Ha,ha,ha a bankructwo??? odpowiedz »

Oszuści w internecie. Czyhają na wczasowiczów [2012-11-09 12:43 83.29.174.*]
Jeżeli obiekt istnieje rzeczywiście, to posiada telefon stacjonarny!
Metoda sprawdzenia - prosta do bólu !!! odpowiedz »

Oszuści w internecie. Czyhają na wczasowiczów [2012-11-12 13:21 83.26.156.*]
Przecież telefon stacjonarny może być założony na Iksińskiego, który potem wpisuje się do baz firm pod fałszywym nazwiskiem, podając fałszywe dane obiektu. Najskuteczniejszym wg. mnie sposobem na sprawdzenie hotelu jest zatelefonowanie do urzędu miasta. W wydziale, w którym rejestrowane są firmy, urzędnik odpowie, czy taka firma rzeczywiście istnieje. Biura podróży nie zawsze są skuteczne, bo nie raz okazało się, że turysta, który wykupił wycieczkę np. do Turcji zastał zamiast hotelu ruinę lub plac budowy. Biura niestety nie zawsze sprawdzają hotele, które posiadają w swojej ofercie. odpowiedz »

Oszuści w internecie. Czyhają na wczasowiczów [2012-11-12 07:16 79.187.199.*]
Nie wszystkie obiekty nieposiadające tel. stacjonarnego to obiekty widma. Wynajmuję luksusowy domek w górach, ale ponieważ 12 godzin jestem poza domem nie mogę podać tel. stacjonarnego tylko komórkowy. Myślę, że dobrą metodą jest sprawdzenie czy dany obiekt jest zarejestrowany w urzędzie miasta lub gminy. Lub po prostu poproszenie właściciela o przesłanie zezwolenia na prowadzenie tego typu działalności. odpowiedz »

Oszuści w internecie. Czyhają na wczasowiczów [2012-11-09 10:29 83.238.170.*]
Sprzedawca widzi dokładnie to samo, co klient. Agent - być może - wie więcej jeśli był przynajmniej w danej okolicy albo na porządnie zrobionej prezentacji oferty przez TO. Co oczywiście nie wyklucza zmiany hotelu po przyjeździe. Najpewniejszy jest TripAdvisor, HolidayCheck i ew. HRS/Booking. Te obiekty przynajmniej istnieją. odpowiedz »