|
Wątek:
|
Wyraz bezsilności agentów
|
Autor:
|
Czytelnik IP 37.225.76.*
|
Data wysłania:
|
2012-10-12 17:44
|
Temat:
|
OSAT narzeka na TUI?
|
Treść:
|
Główny problem właścicieli biur agencyjnych to zakładanie perspektyw na przyszłość na podstawie teraźniejszości. Kilka lat temu wiele biur agencyjnych nie wyobrażało sobie jak można funkcjonować bez sprzedaży np. Open Travel. Jak już zakopano Opena to potem wszyscy sądzili że Orbis będzie do końca świata. Nie zostało śladu po Orbisie, ale Triadę trzeba było koniecznie sprzedawać bo jak można prowadzić biuro agencyjne bez oferty Triady? Po Triadzie przyszedł SkyClub, który jeszcze kilka miesięcy temu był dla niektórych agencji istotnym organizatorem. Teraz się wszystkim wydaje że nie można żyć bez sprzedaży Tui i to jest największy błąd agentów. Tak jak można żyć bez wcześniej wymienionych firm (1 listopada możecie im świeczkę zapalić), tak samo można będzie żyć bez Tui. Dopóki wszyscy agenci sobie tego nie uświadomią i na ciągłe kopanie po d..ie nie odpowiedzą tym samym, czyli soczystym kopem dla jaśnie pana prezesa, dopóty takie rzeczy będą się działy z coraz większą częstotliwością i nasileniem. Jeżeli teraz tego nie zrobicie to za kilka miesięcy i tak zostaniecie bez Tui, dostając kolejnego, ostatecznego kopa w d..ę od samego prezesika M.A., któremu nie będą już potrzebni agenci.
|