|
Wątek:
|
TUI pomija agentów
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.9.157.*
|
Data wysłania:
|
2012-10-03 13:21
|
Temat:
|
TUI: kup on-line - dostaniesz prezent
|
Treść:
|
Agencie, zastanów się, co jest celem twojego biznesu:
sprzedaż oferty - zysk z prowizji jeśli myślisz tylko do tego momentu, hasła głoszone o niesprzedawaniu tui wydadzą Ci się bezsensowne, no bo w końcu jak klient chce, to sprzedaję i zarabiam
ale zastanów się nad ryzykiem, co będzie dalej? sprzedaż oferty - zysk z prowizji - dysonans pozakupowy u klienta (bo dowiedział się, że nie ma kanapki i wejścia vip, ponieważ kupił ofertę u Ciebie, a nie online) - chęć ponownego wyjazdu z TUI - zorientowanie się w biurze agenta odnośnie oferty - porównanie korzyści w zakupie oferty online - zakup online a może proces będzie wyglądał tak? sprzedaż oferty - zysk z prowizji - dysonans pozakupowy u klienta (bo dowiedział się, że nie ma kanapki i wejścia vip, ponieważ kupił ofertę u Ciebie, a nie online) - zakup oferty TUI online jeszcze trzeci wariant: sprzedaż oferty - zysk z prowizji - klient co prawda widział, że inni jedli kanapki i wchodzili bokiem, ale lubi swojego agenta więc go to nie zniechęciło - powrót klienta po ofertę TUI - brak oferty TUI u agenta (chyba zdajesz sobie sprawę agencie, że TUI ma na celu ograniczenie się do salonów własnych i kanałów online?)
myśl o sprzedaży jako o długotrwałym procesie, dąż do tego, aby schemat sprzedaży w twoim biurze wyglądał tak: sprzedaż oferty - zysk z prowizji - zadowolenie klienta - powrót do agenta i polecenie innym
|