|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 31.135.19.*
|
Data wysłania:
|
2012-10-02 16:36
|
Temat:
|
ITAKA- opinie!
|
Treść:
|
Ciao Italia-wycieczka fatalnie zorganizowana z kiepskim jedzeniem i pilotką- mistrzynią autokreacji i autoreklamy. Turysta sprowadzony został do poziomu istoty, która podczas nieustannej gonitwy zwiedzania i "zaliczania" kolejnych zabytków, marzy tylko o znalezieniu toalety i chwili wolnego na zakup czegoś do jedzenia. Fakultatywna kolacja za 28E/os, zachwalana przez pilotkę jako typowa włoska biesiada z winem i tańcami, okazała się jedną wielką pomyłką. Na aperitif lampka wina(to akurat normalne) i chipsy, przystawki po których jak twierdziła pani pilotka "wysiadała" z przejedzenia, okazały się 5 centymetrowymi dwoma kanapeczkami z pomidorem ( z bruschettą to nie miało nic wspólnego), następnie mała ala pizza margerita na cieście cienkim jak maca ( na 4 os.) po 2 łyżki makaronu pomazanego pastą pomidorową, łyżeczka flaków i łyżeczka fasolki, plaster mięsa z frytkami i sałatą a na deser kruche ciasteczko, których paczka w sklepie kosztuje 90 eurocentów. Wszystko podlewane winem tak kiepskim, że zdecydowałam się degustować tylko wodę. Ale jedzenie to nie wszystko, Itaka zorganizowała także za 10 euro od osoby wizytę w prywatnym muzeum pod Monte Cassino. Zwiedzanie muzeum jest jedną wielką pomyłką. W półmroku, w wyziębionym do granic możliwości pomieszczeniu miejscowa przewodniczka wykrzykuje do mikrofonu opowieści o II wojnie światowej, przy okazji zafałszowując historię. Jedynym plusem muzeum, jest możliwość wysłuchania fragmentu przemówienia gen.Andersa, wygłoszonego w 15 rocznicę bitwy o Monte CAssino. Wjazd na górę pod klasztor Benedyktynów uświetniony został przemową Pani pilotki ,której celem było pouczenie turystów czym jest patriotyzm, a czym nie jest, co szczególnie mnie zirytowało, bo Pani była dużo młodsza od większości z nas, i jak sądzę nie do końca ma prawo wyrokować w takich sprawach. Szkoda, że nie udało się nam poczuć tego prawdziwego klimatu Włoch. A wystarczyło przecież dać nam 2 godz. czasu wolnego każdego dnia, abyśmy mogli w spokoju podelektować się urokami zwiedzanych miast.
|