|
Wątek:
|
Biura podróży straszą kierowców karami?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.18.194.*
|
Data wysłania:
|
2012-09-13 10:49
|
Temat:
|
Przewoźnicy czują presję, aby jechać szybko
|
Treść:
|
kiedyś mieliśmy do wykonania następującą trasę - Polska - Paryż - przejazd bez noclegów. Normalka 2 kierowców do granicy, na granicy zmiana na kolejnych 2 i już jesteśmy w Paryżu. Problem był taki, że do Paryża dojazd był rano (czyli w momencie kiedy kończy się czas pracy kierowcom) a tu jeszcze cały dzień zwiedzania - czyli w Paryżu powinniśmy mieć kolejnych 2 lub 1 kierowcę. Ja to powiedziałem dla biura podróży to szybko się wycofali z zamówieniem i znaleźli firmę, która nie robiła tyle "problemów" a to oznacza, że nagięli ostro czas pracy (podobno wykonali całą trasę dwoma a nie pięcioma kierowcami) a poza tym musieli jechać na tacho analogowe, żeby co jakiś czas czyścić tarczki. Podsumowując ktoś układając taki program wycieczki kompletnie nie orientuje się w czasie pracy kierowców lub niedoszacowuje kosztów i później musi jechać z niewiadomo jakim przewoźnikiem na tak daleką trasę.
|