|
|
|
Wątek:
|
Marcinkiewicz zlikwiduje przedstawicielstwa POT!
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
|
Data wysłania:
|
2005-11-26 12:49
|
|
Temat:
|
PIT mówi jednak o rekomendacjach, a członków weryfikuje w sposób nieodpowiedni
|
|
Treść:
|
Z tonu odpowiedzi wnoszę, że jest to osoba, która jest co najmniej członkiem PIT. Nie zgadzam się jednak z tą odpowiedzią, bo:
- po pierwsze, sam Pan/Pani mówi o dodatkowych rekomendacjach (a zatem jakieś rekomendacje są);
- po drugie, na samej stronie internetowej na którą się tu odwołano co najmniej w dwóch miejscach można spotkać się z terminem "rekomendacja PIT", który to - jak się tam prezentuje - jest dowodem rzetelności i wiarygodności biura:
a) na stronie głównej znajduje się informacja, że "Polska Izba Turystyki informuje, że (...) nie posiada rekomendacji Polskiej Izby Turystyki (...)";
b) w części "O Izbie" znajduje się na dole informacja, że "Członkostwow Polskiej Izbie Turystyki oraz posiadanie certyfikatu PIT (aktualizowanego corocznie) to gwarancja wysokiej jakości usług, solidności iwiarygodności Firmy".
Za przeproszeniem, na miłość boską, co to za gwarancja, jeśli biuro może nie istnieć przez półtora roku czasu, a izba może o tym nie wiedzieć? W jaki sposób następuje sprawdzanie wiarygodności w tym czasie? Przecieć środowisko to nie jest duże. Ludzie się znają i wiedzą kto działa a kto nie (choćby z tego powodu, że jest to działalność wysoce konkurencyjna, współpraca np. z tymi samymi przewoźnikami). W ten sposób izba się po prostu ośmiesza i w żaden sposób nie potwierdza przekonania, że klienci mogą być przekonani, że dane biuro podróży jest wiarygodne. Stopień oceny wiarygodności biur przez PIT jest nikły. Z jednej strony można przeczytać np. na stronie PIT, że walczy ona z szarą strefą w postaci wyjazdów integracyjnych, a z drugiej strony np. jeden z członków (prowadzący usłgugi hotelarskie) ogłasza się, że współpracuje z taką firmą. Dlaczego tak się dzieje?
Wacław z Łodzi
|
Odpowiedzi:
 szara strefa? [2005-11-26 17:34 999.999.999.*]
"Z jednej strony można przeczytać np. na stronie PIT, że walczy ona z szarą strefą w postaci wyjazdów integracyjnych, a z drugiej strony np. jeden z członków (prowadzący usłgugi hotelarskie) ogłasza się, że współpracuje z taką firmą. Dlaczego tak się dzieje? Wacław z Łodzi" Pierwsze słyszę, iż wyjazdy integracyjne to szara strefa. Naprawdę jest takie stwierdzenie na stronach PIT? Gdzie?amatorskie organizowanie wyjazdów dla młodziezy szkolnej przez byle kogo, pseudopielgrz Wedle mnie incentives to wprawdzie bardzo rentowne, ale i bardzo trudne w realizacji imprezy turystyczne - nie wystarczy przejazd, spanie i żarcie. Potrzebny rozbudowany program czy to szkoleniowy, czy to sportowo-rekreacyjny, czy to kulturalny. Chyba, że uznamy, iz "na szaro" robią firmy szkoleniowe, nie majace w statucie działalności stricte turystycznej. Sądzę jednak, iż zwykle nie brak tu profesjonalizmu, często lepszego niż w bp handlującym "mydłem i powidlem". Groźniejsze, zarówno dla zdrowia i życia uczestników, jak i dla ich portfeli, jest ymek przez wikarego etc. odpowiedz »
zezwolenie [2005-11-28 09:45 999.999.999.*]
same w sobie nie są "szarą strefą", jeżeli jednak taki przedsiębiorca nie ma zezwolenia z ustawy o usługach turystycznych (co bardzo często się dzieje i tu PIT ma rację), to jest to szara strefa odpowiedz »
|
