|
Wątek:
|
Biuro ARION z Krakowa
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.207.70.*
|
Data wysłania:
|
2012-09-09 19:18
|
Temat:
|
Biuro ARION z Krakowa
|
Treść:
|
Czytam te opinie różnych ludzi i oczom nie wierzę! raczej kłamstwa ... Jeżdżę z nimi co rok, jako kierownik i wychowawca na obozach młodziezowych od przynajmniej 15 lat... Arion sprzedaje oferty różnych biur turyst. z całej Polski, stąd być może trafia się przekłamanie co do szczegółów oferty. Ja najczęściej jeżdżę do Grecji z młodzieżą, ZAWSZE wracają bardzo zadowoleni. W ub. roku oprócz Grecji byłam też w Hiszpanii w sierpniu 2011, grupy wracały zintegrowane, bardzo zadowolone z pobytu. W tym roku jak co roku w lipcu byłam w Grecji a w sierpniu 2012 w Bułgarii w Złotych Piaskach. Hotel Dahlia Garden faktycznie był oddalony od centrum o ok. 3 km. Chodzilismy sobie co drugi dzień do centrum wieczorem, to była przyjemność, taki mały spacer. Kadrze CHCIAŁO SIĘ pokonywać ten mały dystans. W hotelu 4-osobowe pokoje, czasem 3-osobowe. Jedzenie dobre, duży wybór. Faktycznie, młodzież codziennie chciała frytki, były nie codziennie. Ale były pieczone ziemniaczki, surówki, mięso w róznych postaciach, kawa, kakao, herbata, jajko jako sadzone i jako jajecznica, płatki sniad., mleko... Młodzież chodziła rano na plażę, po obiedzie sjesta, potem basen, potem rozgrywki sportowe w piłkę siatkową, ringo, nożną... Wieczorem po kolacji właśnie spacer do centrum Złotych Piasków. W promocji była wycieczka do Warny, faktycznie można było też zrobić zakupy w galerii handlowej, ale było tez zwiedzanie Cerkwii w Warnie, ja osobiście opowiadałam im o Ikonostasie i prawosławiu. Bylismy też przy symbolicznym grobie naszego króla Warneńczyka. Nikt nie zgłaszał żadnych pretensji... Dzieci wyjechały do Polski zadowolone z pobytu. Podróz Polska - Bułgaria jest długa i trochę męcząca, ale postoje były co ok. 3-4 godz. Arion wynajmuje przewożników, raczej są to wyspecjalizowani przewożnicy najczęściej Beatour, Bematour lub inni. Uważam , że łatwo jest skrzywdzić biuro pisząc nieprzemyślane informacje, trudno jest potem wyprostować taką opinię. Jolanta Popiel
|
Odpowiedzi:
Biuro ARION z Krakowa [2016-08-04 13:30 185.70.182.*]
Może w 2012 r. było super bo teraz obóz w Bułgarii to wielka klapa. Wychowawcy dno, pan z dzieckiem który przyjechał jako tatuś a nie wychowawca, p. Oliwia wszystko olewająca, zgodzę się co do transportu sympatyczni kierowcy, którzy pomagali młodzieży bo kadra na wszystko odpowiadała" przecież jest ok", jedzenie wydzielane przez jakiegoś kelnera dla 16-17 latka na obiad 2 nugetsy, kierownik nie zwracajacy na to uwagi mimo zgłaszanych uwag przez uczestrników, ważne że on miał i jego synuś, dzieci z bólem brzucha faszerowane tabletkami bez zadnego powiadomienia rodziców. Katastrofa i wielka porażka odpowiedz »
|