Nie polecam Restauracji P. Gessler
Tematyka:
Restauracja Gessler, opinia
Przylecialem do Warszawy na wystawe w Muzeum Narodowym, padalo, ale mialem dobry nastroj po zbaczeniu wystawy. Zeby dobrze zakonczyc dzien udalem sie do restaurecji P. Gessler przy Grojeckiej. Czysty przypadek ale wiele dobrego slyszalem, tak wiec chcialem sprobowac cos dobrego. Wnetrze zrobilo na mnie mile, pierwsze, dobre wrazenie. Zamowiem na poczatek butelke poleconego mi bilego chile, ktore po sprobowaniu okazalo sie nie do wypicia, wytrawna podrobka wina. Zyczylbym sobie ze jezeli juz poleca sie komus wino to powinno sie przynajmiej znac pochodzenie wina i chociaz sprobowac jak smakuje, bo moze sie okazac, ze przychodzacy znaja sie na winie i nie pija wszystkiego co im sie zapoda i zaplaca za to wiecej niz w paryzu.
Podsumowujac jedzenie przeczietne (za rogiem podaja duzo leprzy makaron), poza tym bylem rozczarowany marna obsluga, ktora nie tylko nie potrafi nalezycie podac do stolu, jak tez nie zna sie na tym co poleca, co jest nie dopomyslenia.