|
Wątek:
|
Solarmed - problem z zaliczkami
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2012-09-06 21:07
|
Temat:
|
Solarmed - problem z zaliczkami
|
Treść:
|
Aktualność: Solarmed, touroperator z Gdyni, kusi klientów wizją atrakcyjnych wakacji po superpromocyjnej cenie. Wiele osób, głównie starszych, chce skorzystać z tak interesującej oferty. Wpłacają zaliczkę i na tym koniec.
Biuro najczęściej poszukuje nowych klientów podczas pokazów pościeli i sprzętu AGD. Na takie spotkania przychodzi dużo emerytów - są łatwym celem dla handlowców, ulegają perswazji.
- W trakcie pokazu oferowano wycieczki zagraniczne, jak zapewniano, po superpromocyjnej cenie. Dałem się skusić na wycieczkę do Costa Brava, bo nigdy nie byłem w Hiszpanii. W trakcie pokazu wpłaciłem zaliczkę - 150 zł. Myślałem, że podróż do Costa Brava odbywać się będzie samolotem, ale po powrocie do domu odkryłem, że to wycieczka autobusowa. Uznaliśmy z żoną, że to nie dla nas, ja mam 86 lat, a żona 83, to byłaby dla nas zbyt męcząca podróż. Następnego dnia pojechałem do biura podróży Solarmed w Gdyni poinformować, że rezygnujemy i żeby zwrócili mi zaliczkę. Usłyszałem, że w tej chwili nie mogą, ale zwrócą pieniądze w ciągu dwóch tygodni. Tyle że to było w marcu, a mamy wrzesień i od pół roku firma mnie zwodzi, że zaraz mi przeleje pieniądze. Kwota tej zaliczki nie była duża, ale przecież chodzi o zasady - powiedział "Gazecie Wyborczej" jeden z poszkodowanych, profesor Wiktor Wasiluk z Gdańska.
Profesor nie jest jedyną osobą, która nie może odzyskać od biura Solarmed swoich pieniędzy. Na forum możemy przeczytać wiele wpisów o podobnej treści:
- Niedawno okazało się, ze moi rodzice (uczestnicząc w pokazach, gdzie wciskają ludzią jakieś "badziewie" za ogromne pieniądze) wygrali wycieczkę (za którą muszą zapłacić "jedynie" ok. 1800 zł! resztę, tj. 800 zł płaci ta firma). Wycieczka do Tyrolu. Od razu musieli wpłacić zaliczkę (rezerwację) 120 zł, a po 2-3 tyg. mieli dostać umowę. I dostali. Druk, by wpłacić kolejne 400 zł, które ma zagwarantować niezmienność ceny. Umowy brak, bo chyba nie można umową nazwać nieczytelnie wypełnionego świstka, który dostali na początku. Nie wiadomo jaki hotel, jaka miejscowość, kiedy dokładnie ma odbyć się ta wycieczka, i czy w ogóle będzie tam jakiekolwiek jedzenie. Czyli żadnych konkretów. Na stronie internetowej same ogólniki. W Izbie Turystycznej powiedzieli, że nie mają takiej firmy. A ponoć specjalizują się w wycieczkach - pisze zbulwersowany mężczyzna.
- Nie chcą mi zwrócić zaliczki a czekam od marca!!!!! Szkoda czasu na dzwonienie do siedziby bo zawsze mówią to samo - że już niedługo zwrócą ale nie zwracają. Widzę, że dużo osób ma podobne doświadczenia. Kierujcie sprawę do rzecznika! Rzecznik skontaktuje się z firmą w waszym imieniu a jak będzie taka potrzeba to wystąpi jako strona podczas rozprawy w sądzie. Sami nic Państwo nie wskóracie - sugeruje zrzpacziona czytelniczka naszego portalu.
- Potwierdzam! Moim rodzicom również wcisnęli wycieczkę do Toskani na którą podpisali coś w rodzaju umowy. Następnie firma Solarmed sama sobie zmieniła na wycieczkę do Tyrolu. Gdy została złożona rezygnacja firma przysłał wezwanie do zapłaty. Jakakolwiek próba wyjaśnienia tej dziwnej sprawy telefonicznie kończyła się rzuceniem słuchawki przez arogancką i bezczelną panią, która nawet nie chciała się przedstawić. To jest jakaś podejrzana firma, która zastrasza starszych ludzi, próbując od nich wyłudzić pieniądze i też zastanawiam się nad skierowaniem sprawy do sądu, albo nagłośnienie jej w mediach - dołączają do dyskusji inne osoby.
Polska Izba Turystyki zapytana o touroperatora Solarmed przyznała się, że niewiele o nim wie. - Kilkakrotnie występowaliśmy do tego biura, aby zostało członkiem naszej Izby, ale zawsze odmawiało - mówi Marek Kowalski, wiceprezes gdańskiego oddziału PIT. - Dotarło do nas jednak sporo niepokojących informacji o tym biurze. Wiem tylko tyle, że jego właścicielem jest jakiś cudzoziemiec, a klienci mają kłopoty z wycofaniem zaliczek za wycieczki.
Sprawdzamy touroperatora w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników turystycznych. Z rejestru wynika, iż SOLARMED Limited Private Company, Prywatna Spółka Akcyjna Oddział w Polsce, została zarejestrowana jako organizator 7 lipca 2011 roku. Firma zarejestrowana jest w Polsce od 2010-11-23 jako oddział zagranicznego przedsiębiorcy KRS 0000371113, obecnie reprezentantem spółki jest jedynie członek zarządu Horst Heise. Właściwa firma to SOLARMED LIMITED PRIVATE COMPANY LIMITED BY SHARES wpisaną w REJESTRZE SPÓŁEK DLA ANGLII I WALII, NR 07405888, URZĄD REJESTROWY SPÓŁEK DLA ANGLII I WALII. Prawo państwa właściwego dla tego przedsiębiorcy zagranicznego PRAWO ANGIELSKIE. Sprawdzając w Solarmed w Anglii uzyskujemy informacje:
SOLARMED LIMITED
STRON HOUSE
100 PALL MALL
LONDON
ENGLAND
SW1Y 5EA
Company No. 07405888
Status: Active
Date of Incorporation: 13/10/2010
Country of Origin: United Kingdom
Company Type: Private Limited Company
Nature of Business (SIC):
99999 - Dormant Company
Accounting Reference Date: 31/10
Last Accounts Made Up To: 31/10/2011 (DORMANT)
Next Accounts Due: 31/07/2013
Last Return Made Up To: 13/10/2011
Next Return Due: 10/11/2012
Last Members List: 13/10/2011
W Polsce Solarmed jako organizatora ubezpiecza AXA Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji S.A., a suma gwarancji ubezpieczeniowej wynosi 10000,00 euro (44640,00 zł).
Departament Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego poinformował UOKiK o problemach turystów. Jednak urząd stwierdził, że biuro Solarmed nie narusza interesów klientów, bowiem ... w jego umowie nie ma klauzul niedozwolonych!
|
Odpowiedzi:
Solarmed: nie ma wycieczki, a ślad po pieniądzach ginie [2012-09-12 10:00 83.27.57.*]
Ciekawe, jaką umowę kontrolował im UOKiK. Z tego co napisane wnioskuję, że żadnej umowy klientom nie przedstawiali. Coś tu bardzo smierdzi, drodzy urzędnicy UOKiK. Kto wziął łapówkę??? Pytam, kto??? A dlaczego pytam? Bo gdy kontrolujecie umowy biur podróży ( a czytająć tur-info o klauzurach niedozwolonych mozna się duuuużo dowiedzieć) to nie ma bata, żebyście czegoś nie wynaleźli (np. uznanie za klauzulę niedozwoloną tego, że jeżeli klientowi się nie chce korzystać z programu, to biuro ma mu zwrócić za to, czego nie wykorzystał - totalna bzdura !!!). A tu proszę Solarmed ma umowe wzorcową. Nie ma w niej żadnej klauzuli niedozwolonej. Ja bym chciala te umowę zobaczyć. Może ktoś ma i udostępni na forum? odpowiedz » Solarmed: nie ma wycieczki, a ślad po pieniądzach ginie [2012-09-11 16:09 84.38.26.*]
Najbardziej lubie jak ludzie podkreslaja swoje wyksztalcenie. Ja gdybym nei doczytala to siedzialabym grzecznie, a nie jeszcze robila z mordy cholewe, ze niby profesor, a czytac nie umie. I zdziwiony, ze za 1500 do Hiszpanii poleci. No skoro mamy takich madrych profesorow to sie nie dziwie, ze oszusci kroja ludzi jak moga. Tym bardziej, ze profesor wiekowy i powinien wiedziec, ze nie ma nic za darmo. Nie chodzi, ze powinien znac ceny wycieczek, ale na milosc boska tylko glupiec mogl sadzic, ze za te cene poleci samolotem. Profesor, a glupiutki...I jeszcze swoja glupota ludzi oslepia. Mysli, ze tytulem cos wskora? Ze jak o nim napisza to przyspieszy to zwro zaliczki? Oj biedni rodacy, biedni...Wystarczy myslec. A im wyzsze wyksztelcenie tym szybciej powinna sie Panu prof czerwona lampka zapalic w glowie. Ja osobiscie nie wspolczuje. Jesli ktos czyta i zadaje pytania do oferty to chyba nie ma opcji, zeby go oszukali? Takie jest moje zdanie. Ale rodacy maja to do siebie, ze nie czytaja warunkow, a pozniej w domu lament. Pracuje od kilkunastu lat z klientem i wierzcie mi, ze przy biurku ANI RAZU ZADEN KLIENT nie czytal warunkow. Afera byla pozniej jak itaka np. narzucala takie duze oplaty. No ale trudno. Warunki byly znane przy podpisywaniu. Drodzy klienci, czytac, czytac, pytac, pytac:) odpowiedz » Solarmed: nie ma wycieczki, a ślad po pieniądzach ginie [2012-09-07 20:33 93.181.165.*]
Emerytowany profesor, tak? i taki naiwniak? Niech teraz płaci za swoją naiwność! Brawo dla UOKiKU i innych podobnych instytucji, są tak pomocne konsumentom, że aż zbędne w naszym kraju! odpowiedz » Solarmed: nie ma wycieczki, a ślad po pieniądzach ginie [2012-09-07 13:04 178.36.135.*]
Super plus dla UOKiK-u ! Dba o klientów ! Klauzul niedozwolonych nie ma ale że klientów nabijają w butelke to pestka! A co na to Marszałek Wojewódzki, ktory dał zgodę aby taki podmiot działał? Czy taka firma jest bezkarna? odpowiedz » Solarmed: nie ma wycieczki, a ślad po pieniądzach ginie [2012-09-06 21:07 78.165.226.*]
Przeciez te pokazy zawsze koncza sie tak samo, i juz od x lat wiadomo ze to naciaganie czy w Polsce po przekroczeniu wieku średniego nastepuje automatyczna amutacja mózgu????? Dlaczego poszkodowani przez oszustow maja srednia wieku 70 lat, wnuczkom pod choinke nie dadzą a oszustom w zębach niosą, nie zal mi tych głupców odpowiedz » Solarmed: nie ma wycieczki, a ślad po pieniądzach... [2012-09-11 18:00 46.204.46.*]
Bardzo niegrzecznie.Brak szacunku dla starszych.Pewno to sprawa wychowania.Pociesz się człowieku że jak będziesz miał szczęście to też dożyjesz tak sędziwego wieku. Szkoda że Pan Profesor nie wybrał krótszej wycieczki.Polecam bo sam niedawno wróciłem z Toskanii. Podróż trochę męcząca, ale wrażenia wspaniałe.Najgorsze drogi w Polsce, potem Czechy, Austria, wspaniałe Alpy i następnie Włochy, Rzym,Watykan, następnego dnia Piza i Florencja.Nocleg w hotelu ,,super", opiekunka grupy Celinka ,,SUPErrrr", bardzo sympatyczni kierowcy, podczas podróży serwowali kawę,herbatę i napoje.Wpłaciłem już zaliczkę na przyszłoroczny wyjazd do Tyrolu. Wycieczki z Solarmedem polecają Marzenka i Henryk odpowiedz » Solarmed: nie ma wycieczki, a ślad po pieniądzach... [2012-09-06 23:16 83.11.122.*]
a garneczki po 4 i pol tysia byly? odpowiedz »
|