|
Wątek:
|
uwaga na biuro ARION z Krakowa!!!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 149.226.255.*
|
Data wysłania:
|
2012-08-27 16:07
|
Temat:
|
uwaga na biuro ARION z Krakowa!!!
|
Treść:
|
Witam, ogólnie to nigdy nie piszę opini, ale stwierdziłem, że napiszę jakby ktoś szukał info na temat tego biura, bo ja sam szukałem i było mało świeżych opini. Wykupiłem wycieczkę Wenecja, Rzym, Watykan, Florencja rodzicom w prezencie. Bałem się organizacji, bo przeczytałem sporo negatywnych opini i czy biuro nie upadnie, bo była to modna zajawka w tym czasie. Otóż generalnie z wycieczki rodzice wrócili zadowoleni. Nie mówili, że było kolorowo, ale przewodnik, a właściwie pilot (Chyba Jan) i przewodnik (chyba Rysio) byli bardzo w porządku. Dobrze organizowali czas i mieli ogromną wiedzę na temat zabytków. Aczkolwiek z 75 EURO jakie zebrał pilot nie dostali ani grosza zwrotu, ale nie upominali się też za bardzo. Jeżeli chodzi o hotele to podobno nie były najgorsze, natomiast obsługa w nich i posiłki to już słaby punkt programu. Kawa do śniadania to jeden dzbanek na 40 osób i niechętnie donosili jak się poprosiło o więcej, kelnerzy nieuprzejmi dla Polaków z twj konkretnej grupy. Tata zajrzał do innej sali śniadaniowej gdzie byli goście (możliwe, że oni płacili inną cenę za nocleg i dlatego posiłki były lepsze, ale chyba nie ma to wpływu na jakość obsługi, która była milsza dla tych gości). Śniadania skromne, obiad też. Rodzice wrócili zadowoleni mimo tych niedociągnięć, bo przecież nie zapłaciłem za tą wycieczkę nie wiadomo ile, a druga sprawa, że był to dla nich prezent, więc się cieszyli. Mieli fajne towarzystwo i tak jak mówiłem pilota i przewodnika, więć nie narzekali na organizację. Oczywiście była też Pani w ich grupie której nic nie pasowało, ale są i tacy... To tyle z mojej strony. Jedynym niedociągnięciem biura było to, że wycieczka była w tym tygodniu kiedy wypadł 15 sierpnia i biuro o tym zapomniało, ale pilot i przewodnik tak pozmieniali plan, że wszystkie atrakcje udało się zaliczyć, łącznie z wypadem godzinnym nad morze w ramach relaksu, który nie był w planie. Pozdrawiam
|