|
Wątek:
|
Wiceprezes PIT zamiast dawać przykład, łamie prawo?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 213.76.227.*
|
Data wysłania:
|
2007-12-04 17:12
|
Temat:
|
Józef Ratajski - wiceprezes PIT - łamie prawo
|
Treść:
|
Przeczytałem tutaj, ze UOKiK w Warszawie wszczął postępowanie w sprawie podejrzenia stosowania .....praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, polegających na stosowaniu postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umów uznanych za niedozwolone. Z tego, co wiekszosc anonimowych osob, pisze tu, wynika, ze postepowanie zostalo zakonczone a zamieszczone komentarze oparte sa na decyzji UOKiK. Szkoda, ze tak mało jest ludzkiej zyczliwosci a wiecej checi wojowania mieczem-Andrzej Puchacz TRAVPOL
|
Odpowiedzi:
Józef Ratajski - wiceprezes PIT - łamie prawo [2007-12-04 20:46 83.7.251.*]
jeszcze większa szkoda, że Wiceprezes PIT Józef Ratajski wielokrotnie wypowiadając się w mediach na temat sposobu oceny wiarygodności biura podróży (stwierdzenia typu: "większe zaufanie budzą biura zrzeszone w izbach turystyki. Biura zrzeszone w Polskiej Izbie Turystyki co roku otrzymują certyfikaty jakości świadczonych usług") nie przeczytał swoich warunków uczestnictwa; przecież te wypowiedzi rynkowo uderzały w tysiące biura podróży; skoro był zapraszany do mediów, traktowano go jako eksperta, skoro był ekspertem, to wiedział co mówi, a to oznacza, że przeciętny klient biura podróży powinien brać to pod uwagę przy wyborze biura podróży (inne oferty - tj. oferty biur podróży, które nie są członkami PIT, nie wzbudzają takiego zaufania). Można więc powiedzieć, że przez takie wypowiedzi członkostwo w PIT było rynkowo wymuszane. Dobrze to oddaje pewna wypowiedź reprezentantki PIT na tur-info na temat ostatniego zjazdu PIT - certyfikat PIT przedkłada się na sprzedaż. Problem w tym, że to przełożenie nie wynika z rzeczywistej weryfikacji biur podróży przez PIT, tylko jest efektem wypowiedzi takie jak wielokrotnie przedstawiał Prezes Ratajski, czy też inne osoby związane z tą organizacją. Taka praktyka zakłóca uczciwą grę rynkową. Co to za rzetelność, wiarygodność jeśli wiceprezes tej organizacji ma takie warunki uczestnictwa. Przecież jest to elementarz, który powinien być wiadomy każdemu przeciętnemu przedsiębiorcy turystycznemu. To nie są żadne łamigłówki prawnicze, tylko kwestie o których mówi się i pisze od lat (także w czasopismach, w których wypowiadają się przedstawiciele PIT). Organizacja taka jak PIT jest bez wątpienia potrzebna, tylko trzeba ją chyba "odświeżyć". Zamiast wylewać swoje żale na klientów, partie polityczne, administrację, uczelnie trzeba się po prostu wziąć do pracy. Jest naprawdę wiele rzeczy do zrobienia z korzyścią dla przedsiębiorców! odpowiedz »
|