|
Wątek:
|
PLL LOT: zakaz noszenia symboli religijnych
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.48.185.*
|
Data wysłania:
|
2012-08-07 14:17
|
Temat:
|
Kontrowersyjny regulamin
|
Treść:
|
Zakaz noszenia znaków religijnych nie ma nic do wolności konstytucyjnej. Na świecie jest tyle religii i niektórym wyznawcom znaki innych przeszkadzają. Instytucje państwowe, jak szkoły, sejm, urzędy nie powinny być oznakowane żadnymi znakami religijnymi. Nikomu nie zabrania się noszenia krzyża na szyi pod koszulką i nie zabrania się odmawiania modlitwy przed jedzeniem ale państwo powinno być świeckie. Sprawa wiary jest osobistą sprawą każdego człowieka, nie mam ochoty przed nikim się opowiadać czy jestem wierzący czy nie, szkoła nie ma prawa naznaczać dzieci pochodzących z rodzin niewierzących a naznacza wprowadzając religię do szkoły. Potem ci wierzący hipokryci strzępią sobie w niewybredny sposób jęzory i wyzywają w swoich domach tych niewierzących a niejednokrotnie nie pozwalają się z nimi bawić , kolegować. Tacy są tzw. wierzący. Niewierzący nie wytykają wierzących. Dlatego wszystkie znaki przynależności do wiary powinny zniknąć z instytucji państwowych. Jeśli wierzący ma problem z dostosowaniem się do regulaminu zakładu pracy może zmienić pracę. W moim zakładzie ja decyduję jak ma wyglądać pracownik. A szkołę można wybrać prywatną, gdzie zajęcia rozpoczynają się modlitwą. H3*
|