|
Wątek:
|
Co znika z hotelowych pokoi?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.48.185.*
|
Data wysłania:
|
2012-07-19 20:00
|
Temat:
|
Hotelowe pamiątki
|
Treść:
|
Jestem 3* w górach. Jeszcze u nas nie wyjeżdżają baterie i żarówki. Ale papier toaletowy to wynoszony jest nagminnie. Jedna rodzina-bogata, SUW na parkingu hoho, dawała swojej rodzinie, która mieszkała w kwaterach prywatnych papier toaletowy bo tam nie dawali. Czy już naprawdę nie można iść kupić tego papieru, przecież niezamieszkali u mnie nie muszą wycierać tyłka moim papierem. Pusty śmiech ogarnia jacy jesteśmy. Natomiast kolego z tymi płatnościami. Wiem, nie mamy nadmiaru gości i Ty i ja. Ale mam zasadę, że nie wydaję kluczy jak nie mam opłacony pobyt jaki został zamówiony. Też pytają goście, jak to to płacimy nie na koniec? Mam regulamin i każdy kto podpisuje kartę pobytu potwierdza, że zaznajomił się z treścią regulaminu. Regulamin jest do wglądu na stronie i w recepcji oraz w pokojach. O dewastacji nie ma co mówić, na wysokości 1,5m na ścianie znajduję ślady butów traktorków. W czajniku gotuje się fajnie mleko. To łobuzy z tych hotelarzy, że zwracają uwagę za głośne zachowanie, ja zapłaciłem!!! Jeden bendzwał zamiast wrzucić dwa złote do bilarda i zagrać jak człowiek wybił boczną szybkę, przez którą widać było staczające się bile, żeby wyjąć do następnej gry. O zgrozo!!!! Gdyby to było przy mnie chyba bym zabił bydlaka. Mam minigolfa 18 torów. Bilet za grę kosztuje 15zł dla 1 gracza. Na ostatnim torze traci się piłeczkę to pomijają i zaczynają od początku. Jednego obserwowałem z ciekawości, 3 razy zawracał. Albo mówią, że tylko synek będzie grał a potem cała rodzina wali piłeczkę na zmianę. Czasem bawię się ty i nic nie mówię tylko patrzę jak złodziejsko spoglądają czy widzę czy nie. Na koniec mówię, że zachowali się tak jak ten co wziął w sklepie dwa masła a zapłacił za jedno. Mdłości mnie biorą to tylko mała cząstka krzywd doznanych. Grubą książkę bym napisał o zachowaniach rodaków. Jak trafią się goście OK. to na rękach bym Ich nosił. MOżna by tak długo. Szkoda, że tak mało pisze się o tych złych nawykach, może by kilku zastanowiło się nad swoim zachowaniem. Byłaby to świetna nauka a potrzebna bardzo.
|