|
Wątek:
|
Logostour czy Opal?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 94.42.239.*
|
Data wysłania:
|
2012-07-17 00:21
|
Temat:
|
Logos tour - opinie
|
Treść:
|
Szanowni Państwo z biura Logos Tour udający turystów - trochę przesadzacie. Ja akurat byłem z Rainbow Tours na Kubie w lutym tego roku i jak dla mnie to była rewelacja. Pilotka - pani Magda jeśli mnie pamięć nie zawodzi (jeździ jeszcze do Hiszpanii) - nie tylko pilnowała żeby zrealizować cały program od A do Z i nikt ani nic nie było w stanie jej w tym przeszkodzić (zamknięte? to szukamy kogoś kto otworzy. Czegoś nie ma? robimy awanturę i jest. Chiński autobus się zepsuł? Parę telefonów i przyjeżdża inny. Miejscowi imprezują w nocy? Ultimatum dla dyrekcji hotelu - zrobią porządek albo wycieczki z Rainbow tu już nie nocują...) ale na dodatek organizowała dodatkowe atrakcje i wypady w miasto dla tych którzy nie lubią po kolacji gnić w hotelu przed telewizorem, bo nie po to w końcu jedzie się na taką wycieczkę. Kto chciał mógł się wyspać albo byczyć na plaży, kto chciał mógł pobawić się razem z Kubańczykami w rytmie La Bachata albo pobuszować po lokalnych bazarach i sklepikach. Próbowaliśmy lokalnych specjałów, przerobiliśmy godzina po godzinie całą historię rewolucji, współczesną historię Kuby, opaliliśmy się na Playa Maguana utrwalając kolor w Santiago i Varadero i wróciliśmy naprawdę niesamowicie zadowoleni z wycieczki, z walizkami wypchanymi rumem Legendario i cygarami - do zimnej Polski pełnej smutnych touroperatorów.
|