|
Wątek:
|
Kierownik ROYAL Jaworzyna TOUR
|
Autor:
|
Czytelnik IP 217.98.20.*
|
Data wysłania:
|
2012-07-16 10:05
|
Temat:
|
jaworzyna tour -rancho adama
|
Treść:
|
Moje dziecko właśnie wróciło z kolonii w Pewelu Ślemieńskiej (Rancho Adama) i jak samo stwierdziło: " szkoda mojego czasu i waszych pieniędzy..." - konkluzja 9-latki. Bulwersujące jest to, że w tym samym budynku, w którym przebywają dzieci jest Restauracja i DRINK BAR. Alkohol sprzedawany jest w ciagu dnia, jak i wieczorem. Goście hotelowi (ponieważ nasze dzieci dzieliły teren - malutki-z gośćmi hotelowymi, rozkoszują sie wspólnie z dziećmi wakacjami przy piwku i papierosku.Korzystają z w tym samym czasie z niewilkiego basenu, czy jedynego boiska do siatkówki. Dziecko telefonował do nas późnym wieczorem, że niem mogą spać, ponieważ jest impreza. Podczas odwiedzin niedzielnych u dzieci wraz z innymi rodzicami byliśmy świadkami spożywania alkoholu i wspólnego korzystania z nielicznych atrakcji ośrodka przez dzieci i rozbawionych alkoholem panów. W pokojach było brudno. Dzieci miały BAAArdzo duuużo czasu na własną inicjatywę (około 7-8 telefonów dziennie od córki, która się nudziła), teren w okół ośrodka piękny, niestety mało rozpoznany przez dzieci, ponieważ jak stwierdziła przedstawicielka kadry " dzieciom się nie chce chodzić na spacery...". Pozostawiam decyzję rodzicom, czy chcą, aby ich pociechy TAK spędzały swój wakacyjny czas. Nasze dziecko NIE CHCE TAM WRÓCIĆ!!!!!!
|