|
|
|
Wątek:
|
Uprawnienia pilota wycieczek dla wszystkich!
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.9.178.*
|
|
Data wysłania:
|
2012-07-04 18:25
|
|
Temat:
|
Skazany będzie mógł zostać pilotem
|
|
Treść:
|
W latach 90-tych również były kursu pilotów i egzaminy także. Nie było natomiast całej biurokracji związanej z kursem i egzaminem. Obecnie należny uzyskać zgodę na prowadzenie kursów-wniosek z całym plikiem dokumentów składa się w Urzędzie (kwalifikacje wykładowców, sala wykładowa, miejsce przechowywania dokumentacji itp. i itd.). Przed rozpoczęciem zajęć należy zgłosić harmonogram z rozpisaniem tematów na poszczególne dni i godziny.Gdy rozchoruje się wykładowca i nie może prowadzić zaplanowanych zajęć należy zmianę pisemnie zgłosić do Urzędu Marszałkowskiego, gdy zmieni się miejsce prowadzenia zajęć, bo np. w dotychczasowej sali jest awaria - to również należy zgłosić do Urzędu. NO i najważniejsze KONTROLA kursu - zgodność prowadzenia zajęć z harmonogramem (ciekawe jak urzędnik, który nie jest nawet pilotem może to ocenić), ocena sali - czy są odpowiednie warunki (ciekawe co to znaczy - czy wystarczy, że wszyscy mają miejsca siedzące, czy muszą mieć stoliki) itp. i kontrola zajęć praktycznych (Urzędnicy bardzo chętnie w ramach swojej CIĘŻKIEJ pracy pojechaliby na wycieczkę zagraniczną.
I wreszcie kwestia EGZAMINU - jak w komisji jest geograf - niekoniecznie musi to być pilot (to na teście pojawia się mnóstwo szczegółowych pytań z geografii, a na ustnym najważniejsza jest geografia (Polski i Europy i do tego UNESCO na świecie - cymbał, który pisał program nie ma pojęcia jak rozległy to jest materiał) jak egzaminatorem jest przewodnik - to najważniejsze będą szczególiki dotyczące terenu po jakim oprowadza itd. Nie mówię już o starych wyjadaczach pilotach i pilotkach, którzy muszą udowodnić swoją wyższość - i popisują się przed egzaminowanymi wymagając od nich wiedzy jaką sami posiadają.
Żeby było jasne pracuję w biurze od 20 lat i nie jestem za całkowitą deregulacją. Nie zatrudnię "zielonego" pilota z ulicy.
ZAWÓD PILOTA jest zawodem bardzo trudnym i odpowiedzialnym - pilot odpowiada za program, ludzi, pieniądze, bezpieczeństwo, musi mieć ogromną wiedzę o odwiedzanych krajach, zabytkach, trasach do tego dochodzi znajomość prawa, przepisów finansowych, ubezpieczeniowych i oczywiście UMIEJĘTNOŚĆ PRACY Z LUDŹMI.
DOBRY PILOT JEST W STANIE URATOWAĆ nawet najgorzej przygotowaną imprezę, a KIEPSKI ZAWALI najlepiej przygotowaną.
Myślę, że rozsądnym rozwiązaniem będzie pozostawienie kursów ze zmiana programu (może więcej praktyki np. praca pod okiem doświadczonego pilota) , natomiast egzaminy nie są konieczne, bo w wielu przypadkach to loteria i czasami wynik ustnego zależy od humoru komisji
|
Odpowiedzi:
 Skazany będzie mógł zostać pilotem [2012-07-09 21:42 31.61.129.*]
Dobry pomysl.I pilot,ktory na prawde jezdzi i umie sie znalezc w kazdej sytuacji,nie musi miec wielkiej wiedzy,wystarczy uzupelnic ja sprytnie i na czas w dobie dzisiejszych mediow...I koniecznie musi byc swietnym ksiegowym,strategiem i mediatorem.Tego wszystkiego nie nauczy sie w szkolkach.TO MA SIE WE KRWI,lub nie.Zycze biurom dobrej intuicji. odpowiedz »
Skazany będzie mógł zostać pilotem [2012-07-05 10:06 78.8.154.*]
PARANOJA TOTALNA !! proponuję inne rozwiązania 1/ Niech Księża - prowadza Agencje Towarzyskie 2/ Lekarze buduja autostrady 3/ Politycy - grają w piłkę nożną i biora Diety 4/ A turystyką zajmują się np. DZIECI miejscowych Notabli lub proponuję Pana SOBIESIAKA od szybkich inwestycji w turystyce Bedzie wtedy idealnie - BEDZIE HONGKONG a ludzie niec pracują np do 80 lat - wspaniały , bajeczny KRAJ ta POLSKA !! odpowiedz » Skazany będzie mógł zostać pilotem [2012-07-09 21:43 46.134.175.*]
A mnie sie to podoba.Wesolo.Zwlaszcza to pierwsze....Politycy moze tez lepiej graja od naszej reprezentacji...Oj,chyba tak! odpowiedz »
|
