|
|
|
Wątek:
|
Słabsze dni dla biur podróży
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.27.59.*
|
|
Data wysłania:
|
2012-06-27 17:41
|
|
Temat:
|
Słabsze dni dla biur podróży
|
|
Treść:
|
Przeczytajcie wtorkowy (Dziennik Gazeta Prawna, 26.06.2012) artykuł znanej już pseudoznawczyni rynku turystycznego.
Artykuł (zapewne na zamówienie TO) sugeruje, że pracownicy salonów TO i agentów nie potrafią wyszukać najlepszej i najtańszej oferty w systemach rezerwacyjnych i przez to Klienci tracą na każdym wyjeździe wiele tysięcy złotych. Zakończeniem jest wniosek,że by zaoszczędzić sporo gotówki najlepiej kupować bezpośrednio na stronach www TO-ów.
Pomijając fakt, że artykuł(-y) tej pani redaktor to jak zwykle brednie, to nie ulega wątpliwości, że powstał na wyraźne zamówienie (TO). A to nic innego jak tylko potwierdzenie, że na rynku musi być baaaardzo źle skoro TO publicznie wzywają do zakupów wyłącznie na swoich stronach www.
Tegoroczny zastój to jednej strony problem dla agentów ale z drugiej może być także pouczeniem dla TO (jeśli nie pomogą ich chwyty i apele) by starą gwardię agentów po prostu szanować.
Dobrze byłoby do tego dołożyć jeszcze swoją cegiełkę i sprzedawać w tym sezonie np. tylko lasty.
Można też np. co tydzień wypuścić "ściśle tajną informację" o problemach finansowych jednego TO (kto wie czy nie rzeczywistych) a później kolejnych.
Może w ten sposób rynek skurczy się o tych najbardziej przemądrzałych i nieuczciwych TO.
I może to być też najlepszą odpowiedzią agentów na podobne, inspirowane przez TO artykuły w prasie.
|
Odpowiedzi:
 Słabsze dni dla biur podróży [2012-06-28 17:55 31.178.126.*]
Gdyby klienci kupowali bezpośrednio u TO, to wycieczki mogłyby być tańsze o prowizję agentów. Tańsze wycieczki to więcej klientów, którzy mogą sobie na nie pozwolić. Korzyści dla wszystkich z wyjątkiem agentów. Biura agencyjne to element hamulcowy rozwoju rynku. Co w tym dziwnego, że znani TO chcą ich pominąć i edukują klientów? odpowiedz »
Słabsze dni dla biur podróży [2012-06-30 13:06 77.237.21.*]
proponuje pojsc dalej i po chleb jezdzic do piekarni, albo lepiej - po make do rolnika i piec samemu; na pewno bedzie te 10 gr taniej na bochenku.. odpowiedz » Słabsze dni dla biur podróży [2012-07-02 10:07 31.178.126.*]
Jeżdżę po chleb do piekarni, a po swojszczyznę do rolnika. Oni zarabiają trochę więcej, ja płacę mniej i mam wszystko świeżutkie. Same korzyści. odpowiedz » Słabsze dni dla biur podróży [2012-07-02 17:05 83.27.117.*]
Bardzo szkoda, że nie kupiłeś oferty w Triadzie na 1 dzień przed jej upadkiem. NA PEWNO sprzedaliby Ci superlast za 50% ceny z wylotem za 3 dni.
Szkoda - tyle zaoszczędziłbyś a tak widać, że po prostu jesteś nieudacznikiem, który oszczędza 10gr na bułce (miesięcznie to aż ok.6,50 zł) BRAAAWO. odpowiedz » Słabsze dni dla biur podróży [2012-07-03 08:04 41.153.59.*]
Jakby kupil impreze w Triadzie nawet za 10% to bylby szczesciarzem bo wszystkich klientow triady przejal SKY CLUB i zagwarantowal im wykonanie umowy. Takze na wakacje i tak by pojechal a do tego prawie za darmo. odpowiedz » Słabsze dni dla biur podróży [2012-07-03 10:03 83.7.253.*]
Pojechać to by pojechał :) gorzej na miejscu ... odpowiedz » Słabsze dni dla biur podróży [2012-06-28 20:20 178.217.192.*]
Po co korzystać z usług biur podróży?:) Zamiast chwalić cudze - należy poznać własne. Ja w tym roku będę odbywała piesze wycieczki po województwie łódzkim. Zwiedzę parę zabytków, odkryję kilka ciekawych miejsc;) Pochwalę się tym w konkursie organizowanym przez ROTWŁ - http://rotwl.pl/konkurs/ odpowiedz » Słabsze dni dla biur podróży [2012-06-27 21:25 89.69.166.*]
Niebywałe ! Dopiero teraz otwierają się oczęta ? Od lat te same metody "pobudzania rynku" przez usłużnych (nie nazwę dziennikarzy a) osób pisujących dla gazet. Raz tak, raz inaczej - zależnie od koniunktury i potrzeb. Nie przypomina to Orwellowskiego Folwarku i traktowanie i klientów i nas jak stado baranów, które można prostymi (aby nie powiedzieć prostackimi) metodami wkrecać w swoja gre. A na marginesie, od jakiegoś czasu widać, że rzadko który TO traktuje sieć sprzedaży jak partnerów, a nie balastu stałych i wysokich kosztów sprzedaży. Ale komu wierzyć jak wkolo sama ściema i podstępne (powtarzane do upadłego) sposoby jak mniej stracić lub więcej zarobić - na tych drugich.... odpowiedz »
|
