|
Wątek:
|
pod kogutami chalupy tragedia
|
Autor:
|
Czytelnik IP 91.205.73.*
|
Data wysłania:
|
2012-06-27 13:46
|
Temat:
|
pod kogutami chalupy tragedia
|
Treść:
|
Właścicielka rzeczywiście może sprawiać wrażenie słodkiej i milutkiej przy pierwszym kontakcie, natomiast przebywając dłużej w jej towarzystwie można dostrzec, że ma problemy ze sobą. Byłam świadkiem kłótni z klientką, która poprosiła o zawieszenie zasłon w oknach (których brakowało), bo potrzebowała trochę prywatności. Pani gospodyni zbeształa ją publicznie przy innych wczasowiczach. Zrobiła sobie niezłą reklamę... O bezpodstawnych oskarżeniach o kradzież czajnika elektrycznego (wszak ogromnej wartości to jest sprzęt), który jedna ze sprzątaczek zestawiła na podłogę między kanapę a kaloryfer i nie było go widać, już nie wspomnę... O wątpliwej popularności tego miejsca świadczyć może także to, że budynek do tej pory jest nieotynkowany. Widać pani gospodyni swoim "przyjaznym" obejściem nie zdołała zapełnić pokoi i zarobić na wykończenie elewacji...
|
Odpowiedzi:
pod kogutami chalupy tragedia [2019-04-16 21:05 37.47.62.*]
A to dziwne,bo od 5 lat takie ze,i.y i jest bez zarzutu. Przesympatyczna właścicielką i super warunki odpowiedz » pod kogutami chalupy, najlepsze miejsce w Chalupach,... [2014-07-21 12:14 81.219.240.*]
Lipiec 2014- wspaniale miejsce, ktorym wszystkim polecam. Smutne jest to, ze opinia jednego niezadowolonego klienta jest przez tyle lat. Dom jest otynkowany i zadbany zarówno wewnątrz jak i wokół posesji. Życzliwość i niesamowita klasa Pani Katarzyny oraz Pani Krystyny daje mi wrażenie naszej inteligencji przedwojennej juz nieosiagalnej w naszych czasach:). Jeżeli ktoś chciałby pobyć w miejscu z przepięknym widokiem na zatokę, cichym, czystym, bardzo blisko morza, to serdecznie polecam. Wybieramy się tam znowu juz we wrześniu :) odpowiedz » pod kogutami chalupy, najlepsze miejsce w Chalupach,... [2015-05-14 11:55 31.0.7.*]
My odwiedzamy to miejsce od czasu do czasu na weekendy. Pierwszy raz chyba w 2008 r. Mieszkamy w Gdyni, wiec są to sympatyczne weekendy w Chałupach. Raz się zdarzyło, ze znajomi przychodzili korzystać z toalety i nas Pani Kasia pogoniła, ale się nie obrazilismy, tylko to zrozumieliśmy i jeździmy dalej- trzeba pilnować swojego interesu. Jest fajnie, czysto, sympatycznie, Pani Kasia moze czasami specyficzna, ale bardzo wporzadku i fajna:) Duza kuchnia do dyspozycji, wiec można jeść na miejscu. Najlepszy jest duzy pokoj na samym dole z barkiem:) odpowiedz »
|