|
Wątek:
|
Zaplanowany upadek Air Polonii
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2005-11-14 11:44
|
Temat:
|
Zaplanowany upadek Air Polonii
|
Treść:
|
Aktualność: Celowe działanie udziałowców spowodowało upadek Air Polonii.
Upadek Air Polonii był planowany już w sierpniu mimo to bilety były dalej sprzedawana, paliwo kupowane a samoloty leasingowane – wszystko po to, aby nikt nie nabrał podejrzeń. Wszystko wyglądało bardzo dobrze, jeszcze w wakacje prezes Litwiński mówił, że Air Polonia ma 1,2 mln zł zysku, że samoloty latają prawie pełne a na pewno mają lepsze obłożenie niż LOT. Dlaczego więc „udało się” im zbankrutować? Rafał Kliś, dyrektor finansowy Air Polonii mówi, że pieniądz które mieliśmy poszły na bieżące wydatki: paliwo, pensje i raty leasingowe.
Prezes Litwiński mówi: „upadliśmy, bo nagle wycofał się inwestor, który miał nam dać pieniądze”. Jednak to chyba nie cała prawda! Jak podaje Gazeta Wyborcza, w Air Polonii były zawierane umowy, którym sprzeciwiali się członkowie zarządu. Przykładem może być wykupienie usług Public Relations w firmie Blue Sky Communications, która pośrednio należy do aresztowanego za korupcję lobbysty, Marka Dochnala lub umowa na 450 tys. zł z wrocławską firmą CCS – za „wsparcie finansowe”.
Dodatkowo, udziałowcy podpisali umowy, które miały wyprowadzić pieniądze do „nowej” Air Polonii LCC a w „starej” miały zostać tylko wierzytelności w wysokości 26 mln zł.
Pojawił się także irlandzko-jordański inwestor, fundusz Crescent, który miał wykupić nową Air Polonię od jej udziałowców. I tu zaczęły się schody. Trzech z nich (Tomasz Sudoł, biznesmen związany z Samoobroną, Mirosław Szeleziński, prezes wrocławskiej fabryki wagonów Bombardier, i pilot Jan Szczepkowski) zgodziło się na to ale jeden był przeciwko – radca prawny Maciej Waśniewski.
Jak dalej pisze Gazeta Wyborcza, powstanie nowej firmy miało tylko wyprowadzić ze „starej” jej nazwę oraz domenę internetową, co sprawiłoby, że klienci mogliby się w ogóle nie zorientować
Do podpisania umowy miało dojść 24 listopada, kiedy to udziałowcy się pokłócili i nic z planu nie wyszło. Powodem tego było definitywne wycofanie się inwestora i brak pieniędzy na działalność firmy.
|