|
Wątek:
|
Noc w hoteliku czy soteliku?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.14.172.*
|
Data wysłania:
|
2012-05-23 14:25
|
Temat:
|
Hotelik i motelik to niedopuszczalne
|
Treść:
|
Wydaje mi się, że ustawa nie zakazuje używania nazw typu hotelik, wotel, sotel itp. Wg mnie nie są to nazwy zastrzeżone ani chronione prawem, więc kto komu może zabronić ich używania? Typowe obiekty hotelarskie, które dzięki pozwoleniu marszałka województwa i płatnej obowiązkowej kategoryzacji mogą używać nazw zastrzeżonych typu hotel, motel, pensjonat, schronisko itp. Zgodnie z ustwą o usługach turystycznych drugą grupą obiektów hotelarskich są tzw "inne obiekty hotelarskie, w których świadczone są usługi hotelarski". Wymagania, jakie muszą spełniać te inne obiekty podane są w osobnym rozporządzeniu. Wydaję mi się, że jeżeli obiekty noclegowe spełniaja te warunki i jednocześnie nie używają nazw zastrzeżonych (motel, hotel, pensjonat, itd.) nie mogą być karane za używanie nazw zbliżonych. Myślę, że świadomośc turystów jest tutaj bardzo kiepska - idą spać do hoteliku, płacą za noclegi jak w hoteliku a warunków oczekują o wiele wyższych. Natomiast w kwestii kontrolowania jakichkolwiek obiektów hotelarskich - jestem za. W województwie dolnośląskim (i pewnie w innych też) robi to zwyczajowo zwany SANEPID (powiatowy). W razie uchybień higieniczno-sanitarnych nakłada sankcje bądź zalecenia. I tak to u nas działa. Wydaje mi się, że te skargi na obiekty typu hotelik i motelik to raczej sprawka konkurencji typowo hotelarskiej. Proszę o państwa uwagi do mojego komentarza. Z góry serdecznie dziękuję.
|