|
Wątek:
|
Polskie spodnie zrobiły furorę na włoskim lotnisku
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2012-05-21 13:45
|
Temat:
|
Polskie spodnie zrobiły furorę na włoskim lotnisku
|
Treść:
|
Aktualność: Polak schował do obszernej kieszeni perfumy, o łącznej wartości 6 tysięcy euro i wyszedł ze sklepu - to nie żart... 32-letnie mężczyzna przyleciał do Rzymu na sześć godzin, specjalnie po to, by okraść jedną z perfumerii wolnocłowych na lotnisku. Pomogły mu w tym spodnie ze specjalnie wszytymi kieszeniami sięgającymi aż do nogawek, które były w stanie pomieścić nawet kilkadziesiąt butelek pachnideł najlepszych marek.
Łup zapakował do spodni, a następnie udał się do toalety, by przepakować cenne butelki do bagażu. Niepostrzeżenie nakryła go policja. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany.
To nie pierwszy taki incydent na lotnisku Fumicino. Dwa lata wstecz aresztowano innego Polaka, który chciał wsiąść do samolotu z pięćdziesięcioma butelkami kradzionych perfum, o łącznej wartości 3 tys. euro.
Gratulujemy pomysłowości, być może mężczyzna chciał zaimponować swojej kobiecie, ilość butelek wskazuje jednak na to, że mogło być ich wiele.
|