|
Wątek:
|
Hotel Dosłońce**** Conference & SPA otwarcie we wrześniu
|
Autor:
|
Czytelnik IP 178.183.183.*
|
Data wysłania:
|
2012-05-02 14:35
|
Temat:
|
Hotel Dosłońce**** Conference & SPA otwarcie we wrześniu
|
Treść:
|
29.04.2012 w drodze do Racławic dziwnym zbiegiem okoliczności trafiliśmy z żoną i znajomymi do tego obiektu. Pierwsze wrażenie dość dobre choć widać prace które jeszcze są w toku. Następnie cała masa ludzi w szlafrokach przed obiektem przy którym drzew, zadaszeń brakuje a parasol chyba był jeden / może gdzieś dalej / . Co do personelu do na dwoje babka wróżyła. Przywitała nas ciepło pani / nie wiem jaką miała funkcję ale po ubiorze można było wnioskować, że konserwator powierzchni płaskich. SPA , OK obsługa miła i dobrze się rozmawiało - o niczym i wszystkim. Basen, no może lepiej - basenik. To absolutnie nie jest wielkość to takiego obiektu i takiej liczby ludzi jak na weekend majowy. Woda wydaje się być czysta ale to chyba od ilości środków/ cuchnie chlorem/. Ale na koniec zachciało się nam lodów i na dodatek niepotrzebnie zamówiliśmy lody pieczone / lub smażone . Po 15 minutach kelnerka - anorektyczka z brzuchem na wierzchu oznajmiła, że nie ma/ nie wiem co to za stój służbowy a sam jestem byłym hotelarzem i gastronomem. Poprosiliśmy o inne lody i po 40 minutach czekania niestety zrezygnowaliśmy. W tym czasie / godzina ok 19,00 / w kawiarni byliśmy tylko my w czwórkę, na zewnątrz były dwie pary a w sali restauracyjnej było może pięć zajętych stolików. Reasumując. Często się mówi , że obiekt funkcjonuje jako pralnia. Nie wiem jak jest naprawdę ale po wypowiedziach moich przedmówców wydaje się, że właściciel jest na Kanarach a klientów ma serdecznie w d....., Szkoda, że taki obiekt jest prowadzony przez tak niekompetentną osobę. Mimo odległości od bardziej uczęszczanych szlaków komunikacyjnych mógł by zrobić furorę ale to chyba nie tak prędko. Ale się rozpisałem. Pozdrawiam
|