|
|
|
Wątek:
|
ITAKA - opinie!
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 46.174.224.*
|
|
Data wysłania:
|
2012-04-19 13:54
|
|
Temat:
|
ITAKA- opinie!
|
|
Treść:
|
Potwierdzam, to co napisał mój poprzednik "Taki brak szacunku dla klienta to koszmar:
W sierpniu 2011r. wpłaciłem zaliczkę na wycieczkę do Maroka "Wielkie południe" w terminie 29.03.-05.04.2012r.
Na tydzień przed planowanym wylotem zadzwoniła do mnie pani z informacją, że wycieczka nie odbędzie się i mogę zdecydować się na inną w tym terminie np. cesarskie miasta lub uzyskać zwrot wpłaconej kwoty.
Ponieważ na cesarskich miastach już byłem, pomimo świąt wielkanocnych wybrałem termin następny od 05-12.04.2012r. na wielkie południe.
Zapewniono mnie, że różnica wpłaty wynikająca z niższej ceny wycieczki w okresie wielkanocnym, będzie mi zwrócona w ciągu tygodnia oraz będę miał zapewnione miejsce w autokarze z dnia wpłaty zaliczki.
Wszystko byłoby zgodne z oczekiwaniami gdyby nie pozostawiająca wiele do życzenia praca pilota czyli pani Marty .
Podczas objazdu trasy mam zwyczaj filmowania, w tym celu zależy mi na wcześniejszym wejściu do autokaru i zajęcia odpowiedniego miejsca - dlatego też jak już wspomniałem na początku, z dużym wyprzedzeniem zdecydowałem się na zakup imprezy.
Niestety pilot odstąpiła od wymogu wpuszczania do autokaru uczestników według listy wpłat uznając, że w autokarze nie wszystkie miejsca będą zajęte i można dowolnie je zajmować.
W wyniku takiego podejścia pani pilot nie otrzymałem oczekiwanego miejsca, bowiem kiedy czekałem na wejście do autokaru według listy wpłat, inni uczestnicy - nawet ci którzy dokonali wpłat na 3 dni przed rozpoczęciem imprezy, pozajmowali miejsca według własnego uznania.
Następnie pilot policzyła uczestników wycieczki i stwierdziła, że dwie osoby są ponad normę, uznała, że jak osób jest więcej to nic nie szkodzi i poleciła kierowcy odjazd.
Takie postępowanie pilota wzbudziło zdziwienie co do stosowanych metod.
Poprosiła następnie o dokonanie wpłaty na wstępy i przewodników zawyżając je o 5,00 EUR w stosunku do wpłat wynikających z warunków uczestnictwa.
Jako uczestnicy wycieczki mieliśmy również uzasadnione zastrzeżenia do realizacji programu na który ponieśliśmy określone umową koszty.
Pilot nie znała trasy, zamiast informować o mijanych ciekawych turystycznie miejscach, lub opowiadać o Maroku zmuszała nas do słuchania muzyki co wzbudzało ogólne niezadowolenie. Nie posiadała podstawowej znajomości metodyki prowadzenia wycieczek, wyglądało ,że wycieczka była prowadzona na chybił-trafił bez wcześniejszego zaplanowania, pilot nie była w stanie odpowiedzieć na zadawane proste pytania odnośnie czasu przejazdu, miejsca przystanku czy możliwości dokonania zakupu pamiątek czy innych typowych dla regionu artykułów.
Pilot zachowywała się tak jakby to ona była uczestnikiem wycieczki.
Byliśmy nastawieni jak zwykle na przekazywaną przez pilota w dużych ilościach wiedzę na temat kraju , obyczajów , zabytków, a tu spotkało nas rozczarowanie i niesmak bo nie otrzymaliśmy wg nas nawet minimum i jesteśmy przekonani , że uczestnik imprezy będący pierwszy raz w Maroku będzie miał nieprawdziwy obraz tak uroczego kraju i przygotowanej przez biuro pięknej trasy .
Odnieśliśmy wrażenie, że w okresie świątecznym biuro nie miało właściwego pilota i wyznaczyło kogoś w zastępstwie który de facto dopiero uczył się trasy podczas objazdu - co jak sądzę wyraża brak szacunku dla nas klientów biura.
A propos, do dzisiaj jeszcze nie otrzymałem zwrotu nadpłaty.
|
Odpowiedzi:
 ITAKA- opinie! [2012-05-10 11:55 193.109.212.*]
UWAGA UWAGA wpłaciłem w grudniu 2011 r. na wycieczkę i pobyt w Jordanii Zamki na piasku. Okazało się, że wycieczka zniknąła z oferty. Nik mnie inie poinformował, że została odwołana. Turyści sprawdzajcie czy wasze rezerwacje są aktualne bo może się okazać, że nie wyjedziecie i zostaniecie bez kasy. odpowiedz »
ITAKA- opinie! [2012-05-08 15:59 195.117.56.*]
Mieliśmy przyjemność spędzić wakacyjno-majowy weekend na Cyprze z biurem podróży Itaka.
Zależało nam na konkretnym terminie pobytu więc wybór z oferty biur podróży był dośc mocno ograniczony - wybór Cypru nie był jednak przypadkowy.
Jeśli chodzi o organizację wyjazdu przez Itakę to do momentu przylotu na wyspę bez zarzutu, póżniej było juz tylko gorzej.
"Rozczarowaliśmy" się trochę samą wyspą. Jednak biurem podróży juz w zupełności.
Na spotkaniu z rezydentem dowiedzieliśmy się przede wszystkim, że Pan rezydent jest zmęczony, głodny i prosi nas o zrozumienie bo podczas gdy my możemy sobie leżeć tyłkami do góry, on musi pracować. Kolejna kwestia wycieczek, większości urlopowiczów, zarówno jak i nam zależało przede wszystkim na jednodniowej wycieczce do Izraela, na którą nie było już miejsc, ponieważ nasz hotel rezydent odwiedził jako ostatni. Nie było też miejsc na kolejną wycieczkę do częśći tureckiej - tu jednkak udało się zorganizowac dodatkową wycieczkę. Izraelem jesteśmy barzdzo zawiedzeni.
Spotkanie z rezydentem = spotkanie urzędnik-petent.
Hotel średni (4*) - ale to pomijam. Ponieważ po ofercie w katalogu można się było zorientować jak to będzie wyglądać, szkoda tylko, że oprócz zdjęć pokoi nie umieszcza się zdjęć łazienek.
Największym jednak problemem była lokalizacja i tu zwracam uwagę na nie prawidłowe informacje podane w katalogu. Otóż hotel znajdował się pośrodku niczego, do najbliżej mieściny było jakieś 2-3 km, do centrum rozrywkowego Protaras 7,1 km - biuro podaje, że zaledwie 2km :). Droga bez chodnika, pobocza, przez pola. Dojazd możliwy tylko autobusem, taxi lub wynajętym pojazdem - wieczorne picie wina, dyskoteki i inne rozrywki niemożliwe do realizacji na takim odludziu. Biuro traci dużo na szczegółach, które nie są dograne, a które nie chce się martwić będąc na urlopie. z itaką polecieliśmi pierwszy i ostatni raz.... odpowiedz »
|
